Pasmo sukcesóNie tak dawno informowaliśmy o uczniach Powiatowego Zespołu Szkół Technicznych i Zawodowych, którzy pokonując studentów (!) wywalczyli tytuł mistrzów spawalnictwa. Szkoła może pochwalić się również najlepszymi ślusarzami w województwie!w swiebodzińskiej szkoły. Tym razem uczniowie wywalczyli tytuł najlepszych ślusarzy w województwie. Brawa!
PZSTiZ po raz dziewiąty wzięła udział w wojewódzkim konkursie o tytuł Najlepszego Ślusarza Ziemi Lubuskiej.
Tym razem jednak uczniowie świe-bodzińskiej szkoły zdobyli wysokie miejsca. Łukasz Piórkowski i Szymon Kaczkowski zajęli I miejsce w kategorii drużynowej, pokonując przedstawicieli szkół ze Szprotawy, Żar, Żagania czy Strzelec Krajeńskich. Ponadto Szymon wywalczył pierwsze miejsce, natomiast Łukasz miejsce trzecie. – Towarzyszył nam duży stres, ale to niesamowite osiągnięcie dla mnie i mam nadzieję, że dla szkoły także – powiedział o swoje wygranej Szymon Kaczkowski.
Etap wojewódzki poprzedzał etap szkolny, do którego przystąpiło 20 uczniów.
Po części teoretycznej i praktycznej nauczyciele wybrali dwóch uczniów, którzy 14 kwietnia reprezentowali szkołę na szczeblu wojewódzkim. – Część praktyczna polegała na wykonaniu elementu według rysunku. Oceniana była m. in. dokładność wykonania, estetyka, zachowanie zasad BHP – wyjaśnili Piotr Rybczyński oraz Franciszek Sinkowski, nauczyciele PZSTiZ.
Sabina Orlicka dyrektor szkoły nie kryje zadowolenia z ostatnich sukcesów.
– Jestem dumna ze wszystkich sukcesów uczniów, ale największym powodem do dumy są dla mnie wyniki egzaminów zawodowych i osiągnięcia w konkursach zawodowych. Są one dowodem bardzo dobrej pracy nauczycieli i uczniów. Są potwierdzeniem wyborów związanych z kształceniem zawodowym, które staje się podstawą znalezienia dobrej pracy w zawodzie – skomentowała dyrektor PZSTiZ.
Zwycięzcy zgodnie przyznają, że ich wygrana to także dowód na to, że szkoła zawodowa daje wiele możliwości.
– Trafiliśmy na odpowiednich nauczycieli, którzy potrafią podzielić się swoją wiedzą – dodają. Franciszek Sinkowski zaznacza, że ślusarz to nie tylko osoba odpowiedzialna za naprawę zamków. – To błędne stwierdzenie. Uczniowie, w toku nauki, zdobywają wiele innych kwalifikacji, poznają nowoczesne techniki i technologie. Klasa ślusarska przechodzi przez wszystkie możliwe działy szkoleniowe, by sprostać oczekiwaniom przyszłych pracodawców – podkreślają nauczyciele. Uczniowie nie będą mieli problemów ze znalezieniem pracy w lokalnych firmach. Te wręcz oczekują na absolwentów świebodzińskiej szkoły.
Wygrana uczniów to piękne podsumowanie mojej pracy w szkole.
– Mój dziadek był ślusarzem, mój tata również, więc wybrałem tę szkołę w myśl powiedzenia, z ojca na syna. Po szkole mogę kształcić się dalej i pracować w rodzinnym zakładzie, ale też w dalszej perspektywie chciałby stworzyć coś własnego – wyjaśnia Szymon Kaczkowski. Z kolej Łukasz Piórkowski zaznacza, że wybór tego właśnie kierunku daje wiele możliwości. – To nie jest jedna ścisła specjalizacja, a wiele dodatkowych kwalifikacji, które są pożądane na rynku – stwierdza.