Pazura: Łódź dała mi wszystko. Przebojowość i miłość do sztuki
Cezary Pazura w tym roku skończył 55 lat. W wydanej właśnie autobiografii pisze o swoich tajemnicach, kompleksach i miłości do Łodzi
Ukazała się Pana książka „Byłbym zapomniał”. Czy nie za wcześnie na pisanie autobiografii?
Nie, tłumaczę to na spotkaniach z czytelnikami. Póki publiczność pamięta, kto to jest Cezary Pazura, to trzeba jej tę postać przybliżyć. I to z tej prawdziwej strony. Nie znamy przecież oblicza człowieka, tylko jego role. A to nie jest ta pełnia. Łatanie dziur w wiedzy o człowieku odbywa się za pomocą takiej książki. Póki te moje wspomnienia są żywe, to taka autobiografia jest ciekawsza. Pewnie za 10 lat nie będzie tak interesująca, jak teraz.
Czy Cezary Pazura ma kompleksy? Co czuje, kiedy przekracza próg łódzkiej filmówki? O tym w wywiadzie Anny Gronczewskiej
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień