Pedagogiczna raczej zniknie z krajobrazu
Wszystko wskazuje na to, że do 31 sierpnia tucholska biblioteka pedagogiczna będzie funkcjonować. Potem będzie zlikwidowana.
Zniknie, tak jak wiele takich placówek w Polsce. W wyniku reorganizacji. Kujawsko-pomorskie jest ostatnim województwem, gdzie jeszcze nie przeprowadzono zmian do końca. W województwie jest dziewięć filii placówek biblioteki w Bydgoszczy.
Wiadomo, że zniknie także biblioteka w Sępólnie, nawet wstrzymano w niej remont. Tuchola najprawdopodobniej podzieli los sępoleńskiej. Pracownicy nie chcą oficjalnie zabierać głosu, ale sprawa jest już raczej przesądzona. - Wiemy, że prowadzone są rozmowy z urzędem marszałkowskim - mówi pracownik z biblioteki w Tucholi. - Co dalej, nie wiem.
Biblioteka pedagogiczna filia w Tucholi istnieje od siedemdziesięciu lat. Pracują w niej dwie osoby, mieści się przy placu Zamkowym i zajmuje lokal gminny około 70 metrów kwadratowych. Są tam cenne książki. Co się stanie z księgozbiorem? Na te pytanie jeszcze nie ma odpowiedzi. Tak samo, jak na to, co będzie z pracownikami.
- Na tej placówce wychowało się kilka pokoleń nauczycieli i studentów - mówi tucholanin. - Szkoda.
Reorganizację tłumaczy się tym, że biblioteki miały służyć głównie kształceniom się nauczycieli i studentom, a w tej chwili jest tyle innych nowoczesnych źródeł informacji, że czytelnictwo spada.