Pedofil w szkole? Ludzie żyją w strachu. Boją się o dzieci
W mieście wybuchła panika, choć nikt nie ma pewności, czy obcy, który wszedł do szkoły był pedofilem
Policyjne patrole krążą w rejonie augustowskich szkół, a ich pracownicy czuwają na korytarzach. Takie środki ostrożności zostały wprowadzone po tym, jak w jednej z placówek pojawił się mężczyzna podobny do osoby z rejestru gwałcicieli i pedofilów.
- Takich sytuacji się obawialiśmy - mówi dr Piotr Kładoczny z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka. - Być może w tym przypadku panika jest uzasadniona. Ale w wielu innych może komuś coś się wydać i miasto zostanie sparaliżowane strachem.
- Prowadzimy czynności w tej sprawie, weryfikujemy informacje - kwituje pytania Paweł Jakubiak oficer prasowy KPP w Augustowie. Jak potoczą się sprawy? W dalszej części artykułu dowiesz się, o którą szkołę chodzi oraz kto rozpoznał potencjalnego przestępcę.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień