Przed Sądem Okręgowym w Katowicach stanął Andrzej K. Mężczyzna w sierpniu ubiegłego roku próbował zgwałcić 12-letnią dziewczynkę w Chorzowie. Pedofil w Chorzowie zaatakował dziewczynkę w okolicach skweru przy ulicy Floriańskiej. Na koncie ma także inne przestępstwa seksualne.
Sąd wyłączył jawność rozprawy z uwagi między innymi na dobro pokrzywdzonych. Jedną z ofiar była 12-latka, która została zaatakowana 24 sierpnia ubiegłego roku, gdy spacerowała z psem w okolicach skweru przy ulicy Floriańskiej w Chorzowie (w sądzie pojawili się jej rodzice, ale nie chcieli rozmawiać z dziennikarzami - dop. red.).
Około godziny 19 do dziewczynki podbiegł mężczyzna. Zaczął ją szarpać i bić po całym ciele, a następnie wciągnął 12-latkę w zarośla.
Mężczyzna, dusząc dziewczynkę, dopuścił się też tzw. innej czynności seksualnej. Napastnik chciał zgwałcić 12-letnią dziewczynkę, ale został spłoszony.
Dziewczynka opowiedziała o tym ataku rodzicom, a ci od razu zgłosili się do policjantów. Funkcjonariusze patrolowali ulice miasta, sprawdzili też zapis z kamer monitoringu miejskiego. Policjanci zorientowali się, że sprawcą przestępstwa może być dobrze im znany 27-letni mieszkaniec Chorzowa.
Dalej piszemy:
- jak policja szukała gwałciciela,
- jak doszło do zatrzymania.
- czy Andrzej K. przyznał się do popełnienia przestępstwa.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień