Perełka architektury zbudowana z miłości do kobiety [INTERAKTYWNA MAPA]
Ród Henckel von Donnersmarck pojawił się w Świerklańcu w pierwszej połowie XVII w. W ciągu następnych lat, właśnie to miejsce stało się siedzibą jednej z najpotężniejszych rodzin w historii Górnego Śląska. Choć II Wojna Światowa sprawiła, że Donnersmarckowie stracili większość majątku, na ziemi tarnogórskiej wciąż można zobaczyć pozostałości ich dziedzictwa.
Jest ich niestety niewiele. Z pięknego kompleksu pałacowo-zamkowego w Świerklańcu został już praktycznie tylko Pałac Kawalera. Coraz częściej słyszy się głosy, że ludzie zapominają o tzw. Małym Wersalu, czyli pięknym i wielkim Pałacu, który gdyby istniał do dziś, z pewnością były perełką architektoniczną Śląska. Na szczęście są ludzie - w dużej mierze młodzi - którzy starają się przywrócić dziedzictwo Donnersmarcków do świadomości ludzi.
Zbudowany z miłości do kobiety
Mały Wersal zbudowano z inicjatywy Guido Henckel von Donnersmarcka w 1867 roku dla jego żony Blanki de Paiva. To świadczy też o tym, jak potężnym i majętnym rodem byli Donnersmarckowie. W Małym Wersalu w Świerklańcu było około 100 pomieszczeń, w tym 34 komnaty i sześć apartamentów bogato udekorowanych. Pałac stał w centralnej części parku.
W Świerklańcu, w okolicach skrzyżowania ulic Parkowej z DK 78 był tzw. stary zamek. W tym miejscu zamek podobno był już w XVI wieku i na początku należał do Przemysława z Cieszyna. Hrabia Guido Henckel von Donnersmarck w połowie XIX wieku dobudował do starego zamku m. in. 2 wieże. Zamek spłonął w czasie II wojny światowej, potem wysadzono go w 1961 roku.
Obie budowle, gdyby przetrwały, byłyby najpiękniejszym kompleksem pałacowo-zamkowym w naszym regionie, a pewnie i jednym z najcenniejszych w skali europejskiej. Pałac Mały Wersal wszak zaprojektował Hector Lefuel, nadworny budowniczy Napoleona III. Zaś budowla w Świerklańcu nawiązywała do paryskiego Wersalu. Animalistyczne rzeźby, które go otaczały i istnieją do dziś, stworzył Emanuel Fremiet. Największe skupisko jego dzieł jest także w Paryżu. Świerklaniec jest drugi na tej liście.
To może nie historia Polski, ale historia Śląska
Na szczęście są osoby, które chcą pamiętać o nieistniejących perełkach architektonicznych. Jedną z nich jest na pewno Karolina Koszuta, absolwentka ASP, która w zeszłym roku obroniła pracę magisterską, dotyczącą właśnie Małego Wersalu.
Praca magisterska Karoliny Koszuty jest projektem strony internetowej pn. „Memento Vivere”. To trójwymiarowa rekonstrukcja pałacu z możliwością wirtualnego spaceru po parkowych przyległościach oraz animacja poświęcona historii jego powstania. – Wychowałam się w Ożarowicach, zatem do Świerklańca miałam niedaleko. Często spędzałam czas w Parku Świerklanieckim i zastanawiałam się, co tam wcześniej się znajdowało. Na studiach spotkałam się z historią rodu Henckel von Donnersmarck i pomyślałam, że to doskonały temat na pracę magisterską - mówi Karolina Koszuta. Jak tłumaczy, podczas przygotowywania pracy magisterskiej korzystała przede wszystkim z książek, starych pocztówek oraz publikacji w internecie.
– Historia Małego Wersalu jest piękna, bo pałac został wybudowany z miłości do kobiety. Pod tym kątem można go porównać do Tadż Mahal - mówi z uśmiechem Koszuta. – Wydaje się jednak, że mało wiemy o Donnersmarckach, a oni w swoich czasach byli wręcz celebrytami. Wiem, że historia Śląska to nie zawsze historia Polski i trudno uczyć jej w szkołach. Skromnie uważam jednak, że powinno być inaczej - dodaje.
Ponad 2 tys. lajków i zamek z klocków lego
Nie tylko Karolina Koszuta zainteresowała się Małym Wersalem i Donnersmarckami. Kolejnym przykładem może być Zbigniew Banaś, mieszkaniec Świerklańca. Już od kilku dobrych lat skrzętnie kolekcjonuje wszelkie pamiątki po słynnym rodzie. Na Facebooku stworzył specjalny profil Pałac w Świerklańcu/Schloss Neudeck, na którym dzieli się swoimi odkryciami. – Historii już nie zmienimy, pałacu nie ma. Wciąż jednak jestem zaskakiwany tym, czego się dowiaduję o Małym Wersalu - mówi Banaś.
Poza prowadzeniem fanpage'a, w programie graficznym Digital Lego Designer Zbigniew Banaś stworzył makietę Małego Wersalu, więc dość dobrze możemy sobie wyobrazić, jak to cudo wyglądało. Można ją zobaczyć w internecie. – Czasami ktoś zadzwoni lub napisze mejla, a pojawiały się nawet oferty kupna niektórych pamiątek. Zawodowo zajmuję się gastronomią, zatem tym bardziej się cieszę, że ktoś zauważa moje działanie - zaznacza Zbigniew Banaś.
Został już tylko Pałac Kawalera
Z dziedzictwa rodu Henckel von Donnersmarck w Świerklańcu został już praktycznie tylko Pałac Kawalera. Obecnie, z powodu długów byłego zarządcy obiektu, gmina wystawiła pod dzierżawę działającą tam dotychczas restaurację. Pierwszy konkurs zakończył się niepowodzeniem. Drugi miał się odbyć wczoraj.
Zobaczcie na mapie jakie zakłady należały do rodziny Donnersmarcków.