Petru zlustrował struktury swojej partii
Dlaczego Piotr Misiło rozstał się z Platformą Obywatelską - pytali członkowie Nowoczesnej. Poseł Misiło twierdzi, że to przez Sławomira Nitrasa.
W poniedziałek szef Nowoczesnej, Ryszard Petru, przyjechał do Szczecina, by - jak powiedział - zlustrować lokalne struktury partii. Parę tygodni temu bowiem głośno zrobiło się wokół szczecińskiej Nowoczesnej, a to na skutek protestu części członków partii, którzy nie chcieli zgodzić się, aby kandydatem na prezydenta Szczecina był poseł Piotr Misiło. Uważali, że został wybrany wbrew ich woli i zdecydowanie za wcześnie, bo władze Nowoczesnej nawet jeszcze nie sformułowały trybu takich wyborów. W ogóle nie zgadzali się ze sposobem kierowania partią w regionie przez Piotra Misiłę i postanowili Nowoczesną opuścić.
- Mieliśmy sporo wątpliwości, sporo pytań, na które nie uzyskaliśmy odpowiedzi - tłumaczą. - Chcieliśmy się dowiedzieć, między innymi, jaki był powód rozstania się z Platformą Obywatelską Piotra Misiły w 2006 roku.
- W 2006 roku Piotr Misiło, choć był członkiem PO w Policach, wystartował w wyborach na burmistrza ze swojego komitetu wyborczego - wyjaśnia Maciej Grabowicz, szef polickiego koła PO. - W związku z tym szef partii, Donald Tusk, wykluczył pana Misiłę z partii.
Z kolei Piotr Misiło na pytanie, z jakich powodów rozstał się w 2006 roku z Platformą Obywatelską, odpowiedział:
- Byłem członkiem PO i kandydatem popieranym przez PO w Policach na stanowisko burmistrza Polic, ale ten pomysł nie spodobał się ówczesnemu szefowi PO w Zachodniopomorskiem panu Nitrasowi, z którym, co nie jest żadną tajemnicą, nie zgadzałem się w sposobie uprawiania polityki. Dlatego rozwiązał struktury PO w Policach i wszystkich członków zawiesił lub wyrzucił z PO, w tym i mnie. Nie odwoływałem się od tej decyzji, bo nie chciałem być w partii, która tak funkcjonuje, za co szczerze mówiąc jestem mu dzisiaj bardzo wdzięczny. Ale to historia, jesteśmy tu i teraz i wolę skupiać się na przyszłości i Nowoczesnej i na tym jak pragmatycznie, również z PO, uwolnić Rzeczypospolitą od PiS-u.
Zapytany o sprawę Piotra Misiły szef Nowoczesnej, Ryszard Petru, powiedział, że to Zarząd Krajowy podejmuje decyzję, kto będzie kandydatem na prezydenta Szczecina. Ale - co podkreślił - szef regionu jest zawsze naturalnym kandydatem na kandydata na prezydenta miasta czy burmistrza.
- Z drugiej strony nie możemy sobie pozwolić na to, żeby większość posłów Nowoczesnej zostało kandydatami na prezydenta, bo co będzie wtedy w Sejmie? Wolałbym mieć tę drużynę w Warszawie. Ta drużyna się sprawdza - stwierdził Ryszard Petru i dodał: - Mogę powiedzieć tylko tak: aby wygrać wybory w dużym mieście, trzeba mieć wsparcie struktur.