Pewne zwycięstwo Polek z Chinkami
W kolejnym meczu rozgrywanym w Danii mistrzostwach świata Polki zmierzyły się z Chinkami. Nasza reprezentacja wygrała 29:24 (12:11).
Bramki dla naszego zespołu: Kudłacz-Gloc 7, Koceła 6, Niedźwiedź 5, Kobylińska 3, Stachowska i Łabuda po 2, Pielesz, Kulwińska i Archuk po 1.
Zaczęliśmy bardzo nerwowo. Wprawdzie trafiła Karolina Kudłacz-Golc, ale potem cztery bramki rzuciły Chinki. Nie mogliśmy się przełamać, bo w 12 min przegrywaliśmy 2:5, a w 15 - 3:6. Na szczęście nasze dziewczęta się pozbierały. W 20 min po trafieniu Iwony Niedźwiedź było 7:7, a w 26 min, kiedy bramkę zdobyła Kudłacz-Gloc odzyskaliśmy prowadzenie 12:11. Bardzo dobrze w naszej bramce spisywała się Weronika Gawlik, która zastąpiła Annę Wysokińską. Przed przerwą mieliśmy jeszcze kilka okazji do podwyższenia wyniku, ale nie potrafiliśmy ich wykorzystać.
Na szczęście po przerwie przyspieszyliśmy, rywalki się pogubiły i w 33 min po trafieniu Moniki Kobylińskiej wygrywaliśmy 17:12. Stało się jasne, że w tym meczu nic złego nam się stać już nie może. Nie potrafiliśmy jednak jeszcze bardziej odskoczyć, by sukces mógł być jaszcze bardziej okazały, bo w 42 min było tylko 18:16 dla nas. W końcówce jednak kontrolowaliśmy sytuację i zwyciężyliśmy.