Pielgrzymka do Piekar Śląskich: protest przeciw homilii abp. Jędraszewskiego
Były działacz opozycyjny Piotr Polmański z Piekar Śląskich napisał do metropolity katowickiego abp. Wiktora Skworca list otwarty, w którym protestuje, by zaszczyt głoszenia homilii podczas pielgrzymki mężczyzn w Piekarach Śląskich spotkał abp. Marka Jędraszewskiego.
Tradycyjna pielgrzymka mężczyzn i młodzieńców do Sanktuarium Matki Bożej Piekarskiej odbędzie się za tydzień, w niedzielę 26 maja. Mszy przewodniczyć ma nuncjusz apostolski w Polsce arcybiskup Salvatore Pennacchio. Homilię wygłosi, jak zapowiedziano kilka dni temu w komunikacie prasowym i na plakatach, metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski. Ma to być nawiązanie do tradycji udziału arcybiskupów krakowskich w piekarskiej pielgrzymce.
Wg Piotra Polmańskiego, abp. Marek Jędraszewski „szkodzi i niszczy Kościół, a w sojuszu tronu i ołtarza niszczy także demokratyczne państwo prawa i depcze wolności obywatelskie”.
W liście otwartym do abp. Skworca Polmański pisze: „Abp Marek Jędraszewski nie od dziś jest kapłanem, który publicznie bierze w obronę przestępców w sutannie, niewybrednie krytykuje UE, wygłasza tezę o zamachu w Smoleńsku, a Okrągły Stół, przy którym Kościół był gwarantem historycznych i demokratycznych przemian, nazywa zdradą. To jest kapłan, który swoją pychą, arogancją i zakłamaniem dzieli, a nie łączy, który często wygłasza publicznie polityczne sądy na temat obecnej sytuacji i jest politycznie zaangażowany po stronie obecnie rządzących. Abp Jędraszewski swoją postawą i poglądami głoszonymi od lat jest zaprzeczeniem podstawowej misji kościoła otwartego na wszystkich ludzi, jest zaprzeczeniem miłości i sprawiedliwości społecznej. Organizowane są w całym kraju protesty przeciwko obecności tego kapłana w przestrzeni publicznej, zwłaszcza państwowej. Wiem, że wiele osób zapowiada, i ja też, że nie będzie w tym roku pielgrzymowało do Piekarskiej Pani, jeżeli nic się nie zmieni. Dlatego ośmielam się zwrócić do Księdza Arcybiskupa z gorącym apelem o zmianę tych ustaleń dla wspólnego dobra”.
Piotr Polmański z Piekar Śląskich związał się z Solidarnością w 1980 r., strajkował w kopalni Andaluzja. W stanie wojennym był aresztowany, wyrzucony z pracy. Uczestniczył w obradach Okrągłego Stołu. Został posłem Sejmu kontraktowego z ramienia Komitetu Obywatelskiego, a potem jeszcze posłem dwóch kadencji. „Zapewne nie jestem jedyną osobą, która przeciwko temu protestuje” - dodał w liście otwartym.
Np. Grzegorz Franki, prezes Związku Górnośląskiego, napisał w mediach społecznościowych, że ma nadzieję, iż nie dojdzie do wygłoszenia homilii przez abp. Jędraszewskiego 26 maja br. w Piekarach Śląskich. I zapowiedział: „W przeciwnym razie mnie tam na pewno nie będzie. Na pewno!”.