Pierwsze jazdy i już sukces
Finał drużynowych mistrzostw Polski do lat 16 rozgrywany był przy pięknej majowej pogodzie. Dobrze spisali się zawodnicy ZKS-u Zielona Góra
Przez większą część zawodów nie było wiadomo jaka będzie kolejność na podium, bo każda drużyna jechała bardzo dobrze. Po pierwszym wykluczeniu Karola Winowicza Mustang Żołędowo oddalił się od zielonogórskiego ZKS-u i dowiózł przewagę do końca.
- Klasą dla samego siebie był Kacper Drozdowski, który był nieosiągalny tego dnia dla rywali i zdobył komplet punktów. Kacper Królik jechał dobrze, poza biegiem, w którym został wykluczony za spowodowanie upadku. Warto wspomnieć o tym, że zawodnik ten z powodu awarii swojego roweru, musiał jeździć na zastępczym sprzęcie pożyczonym od swojego starszego kolegi z klubu. To też odbiło się na jego formie. Z kolei Kacper Zubczyński zaskakiwał rywali bardzo widowiskowymi atakami i spisał się w miarę oczekiwań trenera - komentował Michał Rodzeń, który prowadził zielonogórską drużynę w tych zawodach. - Nasi debiutanci czyli Karol Winowicz i Piotr Jaworski nie zdobyli zbyt wielu punktów, ale pokazali wolę walki. Szczególne słowa uznania dla Karola, który po upadku miał problem z oddychaniem, a mimo to wystartował w powtórce wyścigu, lecz nie podołał wyzwaniu i na dystansie przewrócił się. Został za to wykluczony, ale ważne jest, że wszystko dobrze się skończyło i zawodnik jest cały i zdrowy - przekonywał szkoleniowiec ZKS-u.
Wyniki: I. Mustang Żołędowo 64 pkt: Sławek Milhausen - 19 (4, 4, 3, 4, 4), Radosław Pilarski - 15 (4, 4, 3, 4, -), Przemysław Pilarski - 11 (w, 3, 4, -, 4), Radosław Morawiak - 11 (2, 4, -, 2, 3), Adam Stankiewicz - 8 (w, 4, 4). II. ZKS Zielona Góra 52: Kacper Drozdowski - 20 (4, 4, 4, 4, 4), Kacper Królik - 14 (3, w, 4, 4, 3), Kacper Zubczyński - 14 (2, 3, 3, 3, 3), Karol Winowicz - 14 (1, 2, w, -, w), Piotr Jaworski - 1 (1). III. Szawer Leszno 48: Antoni Michalski - 12 (2, 3, 3, 2, 2), Aleks Szkudlarek - 11 (2, 2, 3, 3, 1), Kacper Piasecki -14 (4, 4, 2, 1, 3), Ksawery Kielaszewski - 11 (3, 2, 1, 3, 2). IV. Drukarnia Majorczyk Orzeł Gniezno 42: Mateusz Menz - 13 (3, 3, 2, 2, 3), Krzysztof Arczewski - 8 (1, 2, t, 3, 2), Mikołaj Menz -13 (3, 3, 4, 3, w), Michał Menz - 6 (3, -, 2, -, 1), Mateusz Małecki - 2 (1, 1). V. Wiraż Ostrów 33: Dawid Lis - 6 (1, 1, 1, 2, 1), Kondrad Kubiak -10 (1, 1, 4, 2, 2), Tomasz Radecki - 7 (w, 2, 2, 1, 2), Mikołaj Reszelewski - 10 (4, w, 1, 1, 4).
Na środowym treningu zawodnicy zmierzyli się ze sobą na zielonogórskim torze w dwóch konkurencjach. Pierwsza to pomiar czasu wykonany na dystansie trzech okrążeń. W całej stawce najlepszy był wychowanek ZKS-u, a obecnie lider drużyny Szawera Leszno Bartek Wojtal. Z kolei najlepiej spisującym się miejscowym jeźdźcem był Kacper Królik, co potwierdza jego dobrą dyspozycję w tym sezonie. Warto zaznaczyć, iż był to pierwszy sprawdzian w tym sezonie przeprowadzony na własnym obiekcie i różnice między zawodnikami nie były zbyt widoczne.
Kolejne zawody to dwunastobiegowy turniej indywidualny. Ponownie najlepiej zaprezentował się Wojtal - 16 pkt (4, 4, 4, 4). Na drugiej pozycji znalazł się startujący tylko i wyłącznie rekreacyjnie trener Rodzeń - 15 (4, 4, 4, 3). Trzeci był Filip Janas - 14 (4, 3, 4, 3).
ZOBACZ TAKŻE: Patryk Dudek wrócił na tor... speedrowerowy