Pierwsze w zachodniej Polsce ognisko ASF na fermie świń wystąpiło w Niedoradzu. Stado liczące 20 tysięcy sztuk jest likwidowane
– Nikt tego nie wie i obawiam się, że nigdy nie będziemy wiedzieć jak doszło do zakażenia – przyznaje Jarosław Szurko, wiceprezes firmy, która prowadzi w Niedoradzu fermę świń. Zastosowane zostały zabezpieczenia przewidziane przepisami i szereg dodatkowych.
Ferma świń w Niedoradzu, którą prowadzi firma Pol-Ferm otoczona jest dwoma płotami. Płot zewnętrzny jest wyposażony w dodatkowe ogrodzenie elektryczne i odstraszacze chemiczne. Jest też drut kolczasty. Nie ma możliwości wejścia dzika na teren firmy. Nie wejdzie też nikt postronny. Budynki są szczelnie zamknięte.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień