Pierwszy strój do taekwondo uszył z pościeli. Biały pas gotował w garnku z octem
Jerzy Miller z Łomży taekwondo trenuje od 40 lat. Sztukami walki zaraził córkę, zięcia i kolejne pokolenia łomżan
Jerzy Miller z Łomży po raz pierwszy stanął na macie 40 lat temu - w 1978 roku. Wtedy bowiem miasto nad Narwią odwiedził jego kolega z Lublina, Maciej Maciebok.
- Szedłem na trening z myślą, że będę trenował karate, bo wówczas było to bardzo popularne. Jednak okazało się, że Maciek trenuje taekwondo - wspomina Jerzy i przyznaje, że początkowo czuł lekki zawód, że to jednak nie karate. Dopiero potem przyszła fascynacja, a dziś nie zamienił by taekwondo na nic innego.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień