Pies konał przez dobę przy drodze w Starej Wsi Trzeciej. Pomogli dopiero zwykli ludzie
Potrącony przez samochód pies nie doczekał się przyjazdu weterynarza. Przez 24 godziny cierpiał leżąc na poboczu, mimo że policja dwa razy zawiadamiała urzędników.
Najpierw był huk uderzenia i skowyt. To samochód potrącił psa na drodze przebiegającej przez Starą Wieś Trzecią. Do zdarzenia doszło w ostatni piątek ok. godz. 8. Mieszkająca przy drodze kobieta od razu wybiegła z domu. Zobaczyła już tylko oddalającą się szarą osobówkę i leżącego kudłatego psa na poboczu.
Żaden weterynarz na miejsce nie przyjechał. Nie zjawił się nawet, gdy kilka godzin później kobieta znów poprosiła policję o pomoc. Szczegóły tej sprawy opisujemy w artykule.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień