Już w środę Polak na podpisać kontrakt z klubem z Anfield Road. Pada kwota 15 milionów euro. To rekord transferowy z udziałem naszego rodaka.
O przejściu Zielińskiego do Liverpoolu mówiło się od dłuższego czasu. W niedzielę wieczorem Andrzej Twarowski w „Multilidze” poinformował, że w środę wszystkie formalności zostaną sfinalizowane. Jeśli kwota się potwierdzi, to będzie najdroższy transfer polskiego piłkarza.
Do tej pory najwięcej zapłacono za Jerzego Dudka, który w 2001 roku przechodził z Feyenoordu Rotterdam do Liverpoolu za 7,4 mln euro. Oczywiście najdroższym polskim piłkarzem jest Robert Lewandowski, który wyceniany jest na 70 mln. euro, ale z Borussi Dortmund do Bayernu Monachium przechodził za darmo.
Zieliński jest zawodnikiem Udinese, który był wypożyczony do Empoli. W minionym sezonie zdobył 5 bramek i należał do najlepszych graczy drużyny.
Kolejnym transferem może być przejście Kamila Glika z Torino do Zenita Sankt Petersburg. Rosyjski klub jest gotów wyłożyć za Polaka 15 mln.
W ostatnich meczach w Serie A , walczące o utrzymanie Palermo z Thiago Cionkiem w składzie pokonało 3:2 Hellas Werona, w którym występowali Paweł Wszołek i Dominik Furman. Wszołek już w 35. minucie dostał czerwoną kartkę. Z ligi spadło Carpi, pomimo pokonania Udinese 2:1. Lazio Rzym przegrało z Fiorentiną 2:4.
Z Serie B awansowały Crotone, po raz pierwszy w historii i Cagliari, w którym występuje Bartosz Salamon.
W niedzielny wieczór z Primera Division pożegnały się Rayo Vallecano i Getafe. Rayo nie utrzymało się mimo zwycięstwa 3:1 nad Levante Walencja. Getafe przegrało z Betisem Sewilla 1:2. Degradacji uniknął Sporting Gijon, który pokonał Villarreal 2:0. W innym meczu Espanyol Barcelona wygrał z Eibar 4:2.
Beniaminkowie nie są jeszcze znani, bo do zakończenia rozgrywek Segunda Division pozostały jeszcze cztery kolejki.
Skład par półfinałowych nie był łatwy do przewidzenia. Podobnie będzie z wyłonieniem finalistów. W każdej z czterch drużyn drzemie bowiem niewyobrażalny potencjał.
Emocje zaczną się dziś w Manchesterze. „Obywatele” podejmą Real, dziesięciokrotnego zdobywcę Pucharu Europy. Manchester, choć od kilku sezonów ma duże aspiracje, po raz pierwszy w historii melduje się tak wysoko. „Królewscy” w rewanżu z Wolfsburgiem byli nie do powstrzymania - zachwala rywali dyrektor The Citizens Txiki Begiristain. -” Cieszymy się jednak z awansu do półfinału i mamy prawo kontynuować nasz sen”.
Nie łatwo wskazać też faworyta jutrzejszego meczu w Madrycie. -„Atletico pokazało swoją siłę w meczu z Barceloną” - przestrzega Robert Lewandowski. Polski napastnik zagrał krótko z Benfiką, ale w środę pewnie go nie zabraknie w wyjściowym składzie Bayernu. Atletico może wystąpić bez swego lidera w defensywie - Godina. -„Musimy pozostać skoncentrowani, jeżeli chcemy w finale na San Siro spełnić swoje marzenia” - dodał kapitan biało-czerwonych.