PiS znów chce darmowej komunikacji miejskiej dla licealistów. A prezydent i większościowe KO znów sceptyczne
Nie zrezygnujemy! Choćbyśmy mieli czekać aż zmieni się prezydent - twierdzi Henryk Dębowski z PiS. Po raz kolejny próbuje przekonać władze do tego, by licealiści mogli za darmo jeździć autobusami. I po raz kolejny bezskutecznie.
Częstochowa, Szczecin, a ostatnio też Łomża. W tych miastach wprowadzono darmową komunikację miejską dla uczniów szkół średnich. Przewodniczący PiS w radzie miasta Henryk Dębowski po raz kolejny chce przekonać władze miasta, by tak samo było również w Białymstoku.
- Radny Dębowski ma pomysły na rozdawanie, a nie ma na zarabianie. Proponuję, żeby skupił się na tym - i tu będę mu bardzo kibicował - by rząd zrekompensował straty, jakie poniosą samorządy przez zmiany w podatkach (władze miasta twierdzą, że będzie to 150 mln zł rocznie - przyp. red.) - komentuje prezydent Tadeusz Truskolaski.
Czytaj też: Białystok: Darmowa komunikacja miejska dla licealistów? PiS chce, prezydent mówi nie [WIDEO, ZDJĘCIA]
Jednocześnie podkreśla, że decyzja należy oczywiście do rady miasta. Kiedy PiS próbował wprowadzić ten punkt na lutowej sesji, został on zdjęty przez większościową Koalicję Obywatelską. I do tej pory na sesję nie powrócił.
- PiS uprawia populizm. Łomża jest pięć razy mniejsza od Białegostoku. Inna jest więc skala - komentuje przewodniczący rady miasta Łukasz Prokorym z KO.
Czytaj też: Radny PiS chce, by bezrobotni w Białymstoku jeździli za darmo autobusami BKM
I podobnie jak prezydent mówi o 150 mln zł, o które uboższy będzie przyszłoroczny i kolejne budżety. - To na pewno nie jest odpowiedni czas na tego typu decyzje - mówi.
W poprzedniej kadencji większościowe wówczas PiS wprowadziło darmowe przejazdy dla uczniów podstawówek i wygaszanych gimnazjów. - Oczywiście nie będziemy znosić tej ulgi. Osobiście chciałbym, by wszyscy jeździli za darmo, jednak rolą radnych jest, by podejmować decyzje odpowiedzialnie - podkreśla Prokorym.
Czytaj też: Białostoccy uczniowie za darmo komunikacją miejską. Od 1 września. Tak zadecydowali radni
Henryk Dębowski komentuje, że PiS od początku mówiło, że darmowa komunikacja dla uczniów szkół podstawowych jest pierwszym etapem do tego, aby w konsekwencji wszyscy mieszkańcy jeździli bezpłatnie.
- I tego słowa dotrzymamy. Choćbyśmy mieli czekać aż zmieni się prezydent, to w tej sprawie słowa dotrzymamy. Pieniądze się znajdą, bo wystarczy nimi oszczędnie gospodarować. Można sobie choćby odpuścić organizowanie pikników na jesień, w okresie kampanii wyborczej, jak też podróży po Polsce czy za granicę. Z bezpłatnej komunikacji dla mieszkańców nie zrezygnujemy ! - mówi.