Pistolet kontra maczety? Strzelanina na Bydgoskim przed sądem

Czytaj dalej
Fot. Sławomir Kowalski
Małgorzata Oberlan

Pistolet kontra maczety? Strzelanina na Bydgoskim przed sądem

Małgorzata Oberlan

18 lipca 2017 roku, godzina 12.09, skrzyżowanie ul. Matejki i Mickiewicza. Słychać pisk opon i strzały. Widać audi i mazdę, potem uciekających mężczyzn. Tak to pamiętają ludzie.

Co się wydarzyło naprawdę? Wyjaśnić ma to proces, który ruszył wczoraj przed Sądem Okręgowym w Toruniu. Oskarżeni są w nim trzej mężczyźni: Tomasz S., Michał M. i Paweł S. (dwaj ostatni to byli kibice Elany). Odpowiadają za usiłowanie zabójstwa czterech mężczyzn z mazdy przy użyciu pistoletu i rakietnicy, a także narażenie życia i zdrowia osób z Bydgoskiego Przedmieścia. Grozi im od 8 lat do dożywocia.

Oskarżeni twierdzą, że tylko się bronili. Tego dnia najpierw mieli zostać zaatakowani przy ul. Żółkiewskiego pod siłownią, a potem na wspomnianym skrzyżowaniu.

- Strzelałem, ale w obronie życia. Napastnicy biegli do nas z maczetami - twierdzi główny oskarżony Tomasz S.

O ataku z maczetami mówią też dwaj pozostali. Tyle, że jak podkreśla prokuratura, monitoring absolutnie tego nie potwierdza.

Cała sprawa podniosła atmosferę w środowisku związanym z piłkarskim klubem Elana, bo pokrzywdzeni też są z nim związani.

Oskarżeni twierdzą, że się bronili. - Zaatakowali nas mężczyźni z maczetami i nożami samurajskimi - mówią. Ale monitoring tego nie potwierdza.

Pozostało jeszcze 79% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Małgorzata Oberlan

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.