Pistolety w domach, czyli broń powszechna
Kukiz’15 chce ułatwić wydawanie pozwoleń na broń palną. Teraz ma je prawie 200 tys. osób. Jeśli pomysł przejdzie, dostęp do pistoletów i strzelb zyska jeszcze milion Polaków.
Pistolet, karabin czy obrzyn powinien w domu być - przekonują posłowie z Kukiz’15. Żeby każdy mógł się obronić przed bandytą albo tymi, co „kolbami w drzwi załomocą”. Tymczasem kilku mieszkańców Hajnówki pokazało właśnie, co może się stać, gdy ktoś ma w domu broń palną. We wtorek zginął człowiek, którego zastrzelił przyjaciel. A zastrzelił, żeby ulżyć jego miłosnym cierpieniom. Podobno na prośbę ofiary.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień