Pływanie jest modne
Około 80 proc. uczniów uczestniczących w projekcie nie potrafi pływać. Zajęcia dają szansę, by to zmienić. Już są efekty
Trzecioklasiści ze szkół w Szczańcu i Smardzewie biorą udział w projekcie „Umiem pływać”. Na basen dojeżdżają do Świebodzina.
Przedsięwzięcie finansowane jest przez gminę oraz ministerstwo sportu i turystyki. Lekcje nauki pływania organizowane są w ramach zajęć pozalekcyjnych. A uczniowie szkolą się pod okiem instruktorów. Każdy uczestnik projektu weźmie udział w 20 lekcjach. - Do projektu przystąpiło 58 trzecioklasistów. Koszty projektu to 19,3 tys. zł. Połowa pochodzi z ministerstwa, połowa z budżetu gminy - informuje Czesław Słodnik, sekretarz gminy.
Na zajęcia uczniowie dojeżdżają na basen do Świebodzina. Każdy uczestnik, na zakończenie kursu, otrzyma certyfikat. Co ważne, zajęcia oraz dowóz na basen są dla dzieci całkowicie bezpłatne.
Projekt wspierają także rodzice.
- Opiekują się dziećmi w autobusie oraz na basenie. Wywiązała się bardzo fajna współpraca - mówi Jacek Melnyk, nauczyciel wychowania fizycznego.
Dzięki projektowi uczniowie nie tylko uczą się pływać. Bo równie ważnym elementem przedsięwzięcia jest nauka bezpiecznego zachowania na basenie oraz nad wodą.
Uczniowie nabywają bądź doskonalą umiejętności pływania, a same zajęcia wpływają na ich prawidłowy rozwój. - Istotą projektu jest to, by po jego zakończeniu, jak najwięcej dzieci potrafiło pływać. Bo wielu takiej umiejętności jeszcze nie posiada. Jest to około 80 procent - dodaje J. Melnyk.
Zajęcia mają wiele zalet. - Niewątpliwie pływanie wpływa na koordynację, niweluje też wady postawy. Rodzice są bardzo zadowoleni. Uczniowie również, o czym świadczy chociażby stuprocentowa frekwencja - podkreśla nauczyciel.
Głównymi założeniami projektu są również wyrównywanie szans w dostępnie do infrastruktury sportowej, i zwłaszcza włączenie do projektu uczniów, zamieszkujących tereny, na których nie ma krytej pływalni. - Są to zajęcia dodatkowe, pozalekcyjne. Liczymy, że projekt będzie realizowany także w kolejnych latach - mówi dyrektor szkoły Anna Marciniak.
- Choć projekt realizowany jest w naszej szkole po raz pierwszy, to mam nadzieję, że w następnych latach będzie kontynuowany - podkreśla nauczyciel wf-u.
Frekwencja oraz zadowolenie dzieci to chyba najlepszy dowód na to, że gmina dobrze ulokowała pieniądze. - Wcześniej rodzice zapisali mnie na naukę pływania. Teraz mogę rozwijać swoje umiejętności i jeszcze lepiej nauczyć pływać - mówi Nina Iwaszkiewicz. Wtóruje jej Kacper Zieliński, który podkreśla, że na basenie można się pobawić, ale też wiele nauczyć. - Już sam zjeżdżam ze zjeżdżalni i skaczę do wody mówi. - Na basenie jest świetnie. Można ponurkować, popływać, a 15 minut mamy na to, co każdy lubi najbardziej - ocenia Wojtek Ambroży.