Po burzy wody jest tu po kolana! Mieszkańcy osiedla Malarzy w Zielonej Górze alarmują, że ich domy wciąż są zalewane. Czy ktoś im pomoże?
Woda w domu do kolan i rwący strumień płynący po ulicy. Z takim problemem po każdej gwałtownej ulewie muszą mierzyć się mieszkańcy niektórych domów na zielonogórskim osiedlu Malarzy. - Nie wyjeżdżamy na wakacje, przy każdej burzy nie śpimy w nocy z nerwów, w obawie przed zalaniem - mówią. Czy ktoś im pomoże?
Uciążliwy zapach wilgoci, napuchnięte ściany, błoto i brud. Tak po gwałtownej ulewie wygląda jeden z domów przy ul. Malczewskiego na osiedlu Malarzy w Zielonej Górze. Na regularne zalania skarżą się także inni mieszkańcy domków jednorodzinnych na tym osiedlu.
- W tej okolicy przed wielu lat spółdzielnia budowała kanalizę we własnym zakresie - mówi pani Lidia (nazwisko do wiadomości redakcji), która zaalarmowała nas o problemie. - A potem podłączyły się kolejne osiedla. Obecnie ta kanaliza jest niewydolna.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień