Justyna Wojciechowska-Narloch

Po dwudziestu latach z mapy edukacyjnej kraju na dobre znikają gimnazja. Czy będzie nam ich brak?

Po dwudziestu latach z mapy edukacyjnej kraju na dobre znikają gimnazja. Czy będzie nam ich brak? Fot. Grzegorz Olkowski
Justyna Wojciechowska-Narloch

Szkoły z Torunia: Gimnazjum Akademickie, dwujęzyczne „trójka”, „czwórka” i „jedenastka” właśnie przestają istnieć. Dwie dekady dorobku i cennych doświadczeń pójdą na marne?

Dziś świadectwa ukończenia gimnazjum odbiorą ostatni absolwenci placówek tego typu. Na mocy reformy systemu oświaty z 2017 roku szkoły te przestają istnieć. Ich miejsce zajmują podstawówki, w których cykl kształcenia wydłużono do ośmiu lat.

Ostatni absolwenci gimnazjów ubiegają się właśnie o miejsca w trzyletnich ogólniakach. W odróżnieniu od swoich kolegów po klasie ósmej, którzy w liceach spędzą cztery lata.

Najpierw wygaszanie

Pozostało jeszcze 83% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Justyna Wojciechowska-Narloch

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.