PO i PiS w Kujawsko-pomorskiem maja podobną liczbę członków
Dwie największe partie na politycznej scenie, PO i PiS, w naszym regionie są prawie tak samo liczne. Czasami jednak sympatycy są ważniejsi niż formalnie zapisani członkowie.
Partie zwykle raz na kilka lat, przed krajowymi zjazdami czy kongresami, weryfikują liczbę swoich członków. Oczyszcza się szeregi z tych, którzy zainteresowani byli krótko, składek nie płacą, przede wszystkim figurują. Choć, jak podkreślają regionalni liderzy, siła partii nie zależy tylko od liczby członków.
- Skuteczność struktury na danym obszarze wyraża się wynikiem wyborczym, a nie liczbą członków - zauważa Tomasz Lenz, [b]lider Platformy Obywatelskiej w regionie[/b]. - Liczba członków nie przekłada się na wynik wyborczy.
Dużo też zależy od aktywności miejscowych liderów, ich mobilności, od tego, jakie listy wyborcze potrafią ułożyć. - Radni z naszych list nie muszą być przecież naszymi członkami.
Czytaj więcej w dalszej części artykułu.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień