Radca Szczepan Barszczewski, który kandydował do Sądu Najwyższego (ale odpadł), żąda przeprosin od dwojga działaczy Platformy Obywatelskiej. Ci bowiem zarzucili mu kłamstwo.
Jowita Chudzik i Łukasz Prokorym mówili na wtorkowej konferencji prasowej, że Barszczewski jest związany polityczne z Porozumieniem, które współrządzi z PiS. Dlatego wezwali go, by zrezygnował z kandydowania do SN. Zarzucili mu, że choć zapewniał dziennikarza o swojej apolityczności, współpracuje z posłami Porozumienia. Dowodem miały być dwa zdjęcia sprzed kancelarii radcy: Barszczewskiego rozmawiającego z Jackiem Żalkiem (posłem Porozumienia) i stojącego tam posła Mieczysława Baszki.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień