Po tragicznym wypadku pod Słowinem kierowca ciężarówki został zatrzymany
Zespół Szkół Morskich w Darłowie wstrząśnięty po katastrofie pod Słowinem.
Dzień po tragedi w okolicach Słowina na miejscu wypadku pojawiły się znicze i kwiaty. W Zespole Szkół Morskich w Darłowie do końca tygodnia potrwa żałoba. We wtorkowym zderzeniu busa z ciężarówką zginęła dwójka uczniów tej szkoły.
Społeczność darłowskiej szkoły jest wstrząśnięta wtorkowym dramatem. Zszokowani są nie tylko mieszkańcy regionu, o tragedii mówi cały kraj.
W wypadku busa, którego w większości pasażerami byli uczniowie Zespołu Szkół Morskich, rannych zostało 17 osób. Dwoje uczniów, w wyniku odniesionych obrażeń, niestety zmarło. Była to 19-letnia mieszkanka gminy Sławno oraz 20-letni mieszkaniec Sławna, który w tym roku miał zdawać maturę. - Potrzebujemy teraz trochę spokoju. To jest ogromna tragedia, która się wydarzyła. Straszne rzeczy się dzieją. W szkole są psycholodzy, którzy nam wszystkim pomagają. Obecnie jest to jedno wielkie szaleństwo - mówiła nam dzień po katastrofie pod Słowinem Magdalena Miszke, dyrektor Zespołu Szkół Morskich w Darłowie. Zrozpaczeni rodzice ofiar wypadku są obecnie otoczeni pomocą psychologiczną. Swoją akcję podsumowała już Straż Pożarna. - W działaniach ratowniczych udział brało 15 zastępów Państwowej i Ochotniczej Straży Pożarnej, 7 Zespołów Ratownictwa Medycznego, 2 śmigłowce Lotniczego Pogotowia Ratunkowego oraz policja- informuje nas st. kpt. Piotr Słupski, rzecznik prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Sławnie. Tymczasem Prokuratura Okręgowa w Koszalinie wszczęła śledztwo w sprawie tragicznego zderzenia busa z samochodem ciężarowym.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień