
Prokuratura Rejonowa w Słupsku wyjaśnia sprawę 52-letniej ustczanki, która zmarła w szpitalu w Bytowie.
Kobieta najprawdopodobniej została pobita przez swojego konkubenta Dariusza P., który w tym czasie korzystał z przerwy w karze pozbawienia wolności. - Postępowanie prowadzi Komisariat Policji w Ustce - informuje Piotr Nierebiński, słupski prokurator rejonowy. - Sprawa została zakwalifikowana jako uszkodzenie ciała powodujące rozstrój zdrowia powyżej siedmiu dni. Dlatego, że w chwili wszczęcia postępowania pokrzywdzona żyła. Policjanci nawet wybierali się do szpitala w Bytowie, by ją przesłuchać. Dostali informację, że kobieta zmarła 15 marca rano.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień