Pociąg stanie nam przed domem
Przy ul. Teatralnej w Gorzowie ma powstać przystanek kolejowy. Zaledwie kilkanaście metrów od kamienicy.
- Gdyby ten przystanek był tylko na czas remontu estakady, byłoby to jeszcze do zniesienia. Ale nie! On ma tu być na stałe! Pociągi będą zatrzymywały się nam przed samym budynkiem! - złości się Anna Kaniewska.
- Co tu dużo mówić. On będzie niezwykle uciążliwy. Wszystko będzie huczało nam pod oknami - dodaje jej sąsiadka Izabela Niżyńska.
Obie panie są mieszkankami kamienicy przy ul. Teatralnej 35. To budynek niemal tuż przed charakterystycznym przejazdem kolejowym, który prowadzi do budynków m.in. Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej i miejskiego wydziału spraw społecznych. Właśnie w tym miejscu ma stanąć przystanek kolejowy. Powstanie dlatego, że w czasie remontu estakady niemożliwy będzie dojazd pociągów do dworca od strony Krzyża. I to właśnie tu mają zatrzymywać się wszystkie pociągi, które przyjeżdżać będą z tej wielkopolskiej miejscowości. Po zakończeniu remontu nie będzie on jednak rozebrany i służyć ma podróżnym przez wiele lat. Ma ułatwić dotarcie na uczelnię studentom PWSZ, a w przyszłości także do swojej szkoły uczniom centrum edukacji zawodowej, które ma powstać na pobliskich terenach poszpitalnych. Przystanek ma powstać za kilkanaście miesięcy, mieszkańcy są oburzeni już dziś.
Kolej zabierze słońce?
- O tym, że przystanek zostanie zbudowany tuż przy naszym podwórku, nawet nikt z nami nie rozmawiał. Dowiedzieliśmy się przypadkiem, gdy teren mierzyli geodeci - mówi A. Kaniewska.
Przystanek kolejowy ma zaczynać się obok przejazdu z Teatralnej do PWSZ i - jak podają nam kolejarze - mieć długość 100 m. Wzdłuż 80 proc. przystanku będzie wiata.
- Mieszkańcom parteru może zabierać słońce - obawia się Anna Kaniewska. Mieszkańcy proponują więc, by przystanek przesunąć. Nie mamy jednak dla nich dobrej wiadomości. - Nie jest możliwe przesunięcie peronu w kierunku wschodnim (a więc bliżej „nowego” mostu - dop. red.). Nie jest też możliwe jego skrócenie - informuje „GL” wiceprezydent Jacek Szyman¬kiewicz. Dodaje, że peron będzie miał przezroczyste ściany. Miasto deklaruje, że w czasie budowy przystanku zwróci uwagę, by „ograniczyć jego negatywny wpływ na pobliskie budynki”.
Uspokajają też kolejarze. - Przystanek nie sprawi, że pociągi będą hałasować bardziej niż do tej pory. Dzięki przebudowie estakady będą natomiast hałasować mniej - podkreśla Mirosław Siemieniec, rzecznik prasowy PKP Polskie Linie Kolejowe. W jego opinii dzięki przystankowi okolica zyska też na wyglądzie.
Remont już za rok
Kiedy dokładnie rozpocznie się budowa przystanku? - Jesteśmy na etapie kwalifikacji wniosków złożonych w przetargu na przebudowę estakady. Na przełomie sierpnia i września zamierzamy wybrać wykonawcę, z którym podpiszemy umowę - dodaje Siemieniec. Remont powinien ruszyć w przyszłym roku.
Będzie bezpieczniej
- Gorzowska estakada kolejowa ma już 102 lata. Musi zostać wyremontowana, bo w przeciwnym razie za parę lat nie nadawałaby się już do eksploatacji i z Gorzowa nie można byłoby wyjechać w głąb Polski. Przy okazji położone zostaną nowe tory.
Będzie ładniej
- Remont poprawi nie tylko bezpieczeństwo, ale także wygląd estakady na całej jej długości. Dziś jest ładna jedynie od strony bulwaru przy LOK-u. Po drugiej stronie mostu jej wygląd pozostawia wiele do życzenia. Ładniej ma być także na dworcu głównym, bo w planach jest także modernizacja peronu 2 oraz przebudowa przejścia z holu dworca na perony 3 i 4. Odnowione mają być też wiaty peronowe.
Będzie trudniej
- Kto będzie jechał koleją od strony Krzyża w kierunku Kostrzyna, w Gorzowie będzie musiał przesiąść się na komunikację zastępczą.