
Jarosław Kaczyński mówił o Via Carpatii, Grzegorz Schetyna o S8. Było też dużo o rolnictwie, małym ruchu granicznym, gospodarce czy wielokulturowości. Taki obraz Podlaskiego w Europie wyłonił się z konwencji dwóch największych graczy na polskiej scenie politycznej PiS i KE. I tylko niektórzy ciągle pytają: czy poza obietnicami wyborczymi coś nam zostanie?
To miały być i dla wielu były najmocniejsze punkty kampanii przed wyborami do Parlamentu Europejskiego. Do Białegostoku zjechała partyjna świta. Na konwencji PiS pojawili się osobiście prezes partii Jarosław Kaczyński i premier Mateusz Morawiecki. Wyborcze spotkanie Koalicji Europejskiej zgromadziło liderów wszystkich tworzących ją ugrupowań: od Grzegorza Schetyny, przez Władysława Kosiniaka-Kamysza do Włodzimierza Czarzastego.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień