W piątek, 20 maja, rusza akcja, która ma zachęcać najmłodszych, ale nie tylko, nowosolan do podzielenia się książką z dziećmi ze szpitala.
- Oficjalnie ruszamy 20 maja, jednak każdy, kto chciałby oddać swoją książkę już dziś, może to zrobić bez problemu - opowiada nam Ewa Batko, rzecznik nowosolskiego magistratu.
To właśnie z murów urzędu wyszedł pomysł, by stare, często zapomniane w domowej biblioteczce pozycje dla dzieci i młodzieży, oddać osobom bardziej potrzebującym... - W Polsce jest wiele akcji, nawiązujących do tego, by dać książkom drugie życie. My chcielibyśmy, żeby mieszkańcy podzielili się nimi z dziećmi z nowosolskiego szpitala. Pozycje w szpitalnej bibliotece, jak wiadomo, przechodzą często z rąk do rąk, przez co niszczą się i trzeba je co jakiś czas wymieniać. Chcemy więc zainspirować dzieci i ich rodziców do tego, by dokładniej przyjrzeli się swoim domowym biblioteczkom i podzielili się książkami z maluchami i młodzieżą, które z różnych względów muszą przebywać w lecznicy - opowiada E. Batko.
Od strony technicznej sprawa jest bardzo prosta: wystarczy przynieść daną powieść dla dzieci do miejskiej biblioteki albo do sali zabaw znajdującej się w Parku Krasnala.
- Akcja potrwa do końca maja. 1 czerwca, czyli w Dzień Dziecka, wszystkie zebrane w ten sposób książki zawieziemy na oddział dziecięcy, aby mogły ubarwić szpitalną codzienność hospitalizowanym dzieciom - tłumaczy nam rzecznik urzędu miasta. Aby zachęcić mieszkańców do udziału w akcji, miasto nakręciło specjalny spot. Wzięli w nim udział: prezydent Nowej Soli Wadim Tyszkiewicz, dyrektor miejskiej biblioteki, Elżbieta Gonet, Marcin Walasek z Parku Krasnala, główny lekarz nowosolskiego szpitala oraz oczywiście dzieci i młodzież (z Publicznego Przedszkola nr 12 w Nowej Soli, ze Szkoły Podstawowej nr 1 oraz Gimnazjum nr 1).
- Akcja jest piękna, myślę, że taka książka, ale przede wszystkim sam gest, będą fajnym promyczkiem w szarej szpitalnej codzienności dla dzieci - opowiada nam Elżbieta Gonet. Jak dodaje, osoby, które przyniosą książkę do miejskiej biblioteki, otrzymają w zamian specjalną zakładkę, w formie podziękowania za dar.
- Bardzo się cieszę z tej inicjatywy - przyznaje także Jarosław Stolarski, główny lekarz nowosolskiego szpitala. Jak dodaje, szpital stara się organizować biblioteczki na różnych oddziałach w placówce, m.in. dzięki darom personelu czy pacjentów, jednak inicjatywa urzędu, z pewnością ucieszy wszystkie maluchy, które muszą przebywać w lecznicy.
- Liczymy na mieszkańców, na ich dobre serducha - mówi na koniec E. Batko.