Pół mln zł dodatków specjalnych bez uzasadnień dla zastępców prezydenta Bydgoszczy. Kontrola izby obrachunkowej
Kontrola Regionalnej Izby Obrachunkowej wykazała, że pięciu zastępcom prezydenta Bydgoszczy w ostatnich latach bez uzasadnienia przyznano dodatki specjalne - w sumie prawie 500 tys. zł. Protokół kontrolny trafił do radnych. W środę (28.04) punkt ma stanąć na sesji, ale prezydent tego nie chce.
Regionalna Izba Obrachunkowa zakończyła kontrole w Urzędzie Miasta Bydgoszczy. Oprócz błędów formalnych w dokumentacji księgowej inspektorzy zwrócili uwagę na nagrody dla zastępców prezydenta Bydgoszczy. W latach 2018-2020 przyznano je w łącznej wysokości 484 tys. zł. Jak czytamy w wystąpieniu pokontrolnym RIO, zrobiono to "na podstawie zatwierdzonych przez Prezydenta Bydgoszczy pism, które nie zawierały uzasadnienia ich przyznania". Podobny przypadek dotyczył skarbnika miasta w okresie 2018-2019.
"Pracownikowi można przyznać dodatek specjalny z tytułu okresowego zwiększenia obowiązków służbowych lub powierzenia dodatkowych zadań" - czytamy w wystąpieniu RIO. I dalej: "Pracodawca podejmuje w tym przypadku decyzję, czy przyzna dodatek. Jeżeli zostanie on przydzielony, to we właściwym dokumencie należy wskazać zakres zwiększonych lub dodatkowych obowiązków w stosunku do zadań wynikających z powierzonego pracownikowi zakresu czynności".
RIO oceniło, że prezydent nie określił dodatkowego zakresu obowiązków. - To jest bardzo ciekawe, chcemy poznać odpowiedzi na te pytania - mówi nam Jarosław Wenderlich, minister w kancelarii premiera i szef klubu radnych PiS. Dlatego klub na środowej sesji chce zgłosić wniosek o wprowadzenie tego punktu do porządku obrad.
RIO zwraca uwagę, że mimo obniżenia miesięcznych poborów zastępców prezydenta, nagrody spowodowały w rzeczywistości ich... podniesienie o ok. 300 zł, a tzw. dodatki specjalne traktowano jak stały składnik wynagrodzenia.
Bydgoski ratusz z zarzutami RIO się nie zgadza. Opublikował w Biuletynie Informacji Publicznej szeroką i bardzo skomplikowaną prawnie odpowiedź. Wynika z niej, że przyznawanie nagród - nawet wyższych niż wynikają z przepisów - jest zgodna z prawem.
- Prezydent nie dostał nagrody, wymienieni pracownicy, zastępcy i skarbnik, otrzymali nagrody w wysokości 14,48 procent z kwoty 484 tys. zł - informuje Marta Stachowiak, rzecznik prezydenta Bydgoszczy.
We wtorek (27.04) prezydent Rafał Bruski wysłał do przewodniczącej Rady Miasta Bydgoszczy pismo, w którym zaznacza, że nie widzi uzasadnienia dla wprowadzenia punktu o kontroli RIO do porządku obrad, bo wszystkie informacje są w BIP-ie, a wobec nieprawidłowości, które dostrzec można w działaniach obecnego rządu RP, te stwierdzone przez RIO w Bydgoszczy są nieporównywalne.