Połączenie szpitala miejskiego i wojewódzkiego? Taką propozycję rzucił marszałek Piotr Całbecki. Nie ma zgody na taką fuzję
To było do przewidzenia. Propozycja marszałka łączenia lecznic nie spotkała się z entuzjazmem, do tego pokazała, że szpitale dzielą głębokie spory.
Z propozycją połączenia szpitali miejskiego i wojewódzkiego marszałek województwa Piotr Całbecki wyszedł podczas sobotniej konwencji toruńskiej PO. Konkrety nie padły, a na takie hasło ostro zareagowała Krystyna Zaleska, dyrektor podległej miastu lecznicy, a prywatnie żona walczącego o piąta kadencję prezydenta Torunia. Propozycję odczytuje jako zakusy na dyrektorskie stanowisko.
- Miejski szpital jest doinwestowany, rozwija się, tworząc nowe oddziały i kupując najlepszy sprzęt, co więc przez takie połączenie miałoby się zmienić dla pacjenta? - i sprawę widzi tak. - Jeśli tylko osoba dyrektor, to mówmy o tym wprost, a ja chętnie odpowiem na wszelkie zarzuty - podkreśla dyrektor Zaleska.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień