Paulina Błaszkiewicz

Polecieli do Stanów po życie i zdrowie Mateusza

Polecieli do Stanów po życie i zdrowie Mateusza
Paulina Błaszkiewicz

Dwanaście dni. Tyle czasu było potrzeba, by na zbiórce fundacji Siepomaga dla dziesięcioletniego Mateusza Oźminy z Przysieka k. Torunia pojawiły się cztery miliony złotych. Zbiórka na jego leczenie to ewenement na skalę światową. Dzięki niej w poniedziałek rano chłopiec poleciał z rodzicami rządowym samolotem do Ohio.

W sobotę mama Mateusza, który walczy ze wznową guza mózgu poinformowała na Facebooku, że na leczenie jej syna udało się zabrać rekordową kwotę 4 milionów złotych. W zbiórkę zaangażowało się aż 63 tysiące osób z całej Polski. Dzięki ich pomocy w poniedziałek rano Mateusz i jego rodzice polecieli rządowych samolotem do Stanów Zjednoczonych. Tam w klinice w Ohio chłopiec rozpocznie chemioterapię oraz przejdzie przeszczep komórek krwiotwórczych. Dzięki temu ma szansę na wyleczenie, której w Polsce nie miał.

Gdy w lutym okazało się, że Mateusz ma wznowę, lekarze powiedzieli nam wprost, że w Polsce nie udało się uratować dziecka ze wznową guza mózgu. W Stanach tak, dlatego z tysiącami ludzi z całej Polski rozpoczęliśmy walkę o życie naszego syna. Wierzymy, że wrócimy do Polski ze zdrowym dzieckiem - mówi Agnieszka Oźmina, mama Mateusza.

Kobieta w rozmowie z "Nowościami" nie kryje wzruszenia po tym, co się stało. Jak mówi w wywiadzie, to przeżycie nie do opisania, które zmienia patrzenia na drugiego człowieka.

Zbiórka dla Mateusza trwała w wyjątkowym i trudnym czasie, jakim jest pandemia. Wszyscy myślimy wówczas co będzie z nami, czy będziemy zdrowi, czy uda nam się zachować pracę? Ale dla 63 tysięcy ludzi to był też czas na to, by pomyśleć o tych, którzy muszą stoczyć najtrudniejszą walkę w życiu. I nawet tak gigantyczna kwota, jaką są 4 miliony złotych nie była przeszkodą. Trzymamy kciuki za Mateusza!

Paulina Błaszkiewicz

Dodaj pierwszy komentarz

Komentowanie artykułu dostępne jest tylko dla zalogowanych użytkowników, którzy mają do niego dostęp.
Zaloguj się

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2023 Polska Press Sp. z o.o.