Fot. Polska Press
Koronawirus. Od początku pandemii w Kujawsko-Pomorskiem chorowało na Covid-19 879 policjantów i 124 pracowników cywilnych. Komendy wciąż czekają na plany szczepień - wiedzą tylko, że funkcjonariusze są w grupie I-c.
Szczepienia dla policjantów
W całym kraju od początku pandemii zakażonych koronawirusem zostało 15 405 policjantów i 2596 pracowników policji, a 15 004 policjantów i 2474 pracowników policji już wyzdrowiało.
- Te liczby pokazują, że wirus nie omija mundurowych, mimo zachowywanych środków ostrożności. Liczba zarażonych jest niestety duża - podkreślił na konferencji prasowej insp. Mariusz Ciarka, komendant główny policji.
Tylko w rejonie działania Komendy Miejskiej Policji w Toruniu zakażonych zostało w pandemii 112 funkcjonariuszy oraz 16 pracowników cywilnych. Natomiast w samej Komendzie Miejskiej w Bydgoszczy COVID-19 przeszło 199 policjantów i 31 pracowników cywilnych.
W styczniu rząd dokonał korekty planu szczepień i uwzględnił policjantów w grupie I -c. To ta sama grupa, w której są nauczyciele oraz inne służby mundurowe. Niestety, w zasadzie tyle tylko wiedzą w KWP w Bydgoszczy i w komendach powiatowych policji w naszym regionie. Prawdopodobnie podobnie jest w innych województwach. Trwa wyczekiwanie na informacje z Warszawy o harmonogramie i miejscach szczepień funkcjonariuszy.
- Gdy robiliśmy wstępne rozpoznanie na poziomie województwa, to chęć zaszczepienia się zadeklarowało około 65 procent funkcjonariuszy. Podkreślam jednak, że to było wstępne rozpoznania - mówi Monika Chlebicz, rzeczniczka KWP Bydgoszcz.
47,5 mln kontroli ludzi w kwarantannie!
Ryzyko zakażenia w policyjnej pracy jest bardzo wysokie. Dość wspomnieć, że od momentu wprowadzenia stanu epidemii w Polsce funkcjonariusze prawie 47,5 milionów razy sprawdzali osoby skierowane na kwarantannę. - To ogromna liczba sprawdzeń i bardzo duże obciążenie dodatkowymi zadaniami policjantów- mówił na konferencji 1 lutego komendant główny policji.
Oczywiście, nie tylko kontrole osób w izolacji są ryzykiem zawodowym policjantów. Takim w pandemii jest w zasadzie każda interwencja, także zwykła domowa. Zagrożeniem, mimo stosowania środków ostrożności, jest też praca przy zabezpieczaniu demonstracji.
Tragiczne informacje z Grudziądza dotyczą oddanego swojej pracy i lubianego policjanta - aspiranta Macieja Pawlika. Był zakażony koronawirusem. Zmarł w nocy z 1 na 2 lutego. Miał 38 lat, osierocił syna. W żałobie pogrążona jest jego żona, cała rodzina, przyjaciele i współpracownicy. Maciej Pawlik pracował w Komendzie Miejskiej Policji w Grudziądzu od 2015 roku.