Politechnika nie rezygnuje z budowy wahadła Foucaulta w Koszalinie
Koszalin do 2012 roku miał mieć wahadło Foucaulta - konstrukcję, dzięki której można zaobserwować ruch obrotowy Ziemi. Wahadła nie ma do dziś. - Ale się nie poddajemy i cały czas walczymy o to, aby to się udało - mówią przedstawiciele Politechniki Koszalińskiej, która ciągle chce ten pomysł zrealizować. Teraz w ramach zupełnie nowego projektu.
Ta wyjątkowa konstrukcja miała stanąć obok budynku Politechniki Koszalińskiej przy ulicy Śniadeckich (na lewo od głównego wejścia). Miała też nosić imię Rudolfa Clausiusa, wielkiego fizyka urodzonego w Koszalinie. Jednak w tej chwili zamiast wieży, stoi tylko kamień upamiętniający postać XIX-wiecznego naukowca z Koszalina, a tuż obok, 21 września 2009 roku, wmurowany został akt erekcyjny, który miał zainicjować budowę całej konstrukcji. Wcześniej udało się też uzyskać wszelkie niezbędne pozwolenia, gotowy był też projekt.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień