Konflikt na opolskiej uczelni trwa od wielu miesięcy. Strony prześcigają się w składaniu zawiadomień do organów ścigania. Tylko w opolskiej prokuraturze toczy się kilka spraw z politechniką w tle.
Uczelniane bitwy oparły się ostatnio o Wojewódzki Sąd Administracyjny. Na bezczynność rektora Politechniki Opolskiej poskarżył się zwolniony w maju dyscyplinarnie prof. Paweł Frącz (11 skarg) oraz Związek Zawodowy Pracowników Politechniki Opolskiej, na którego czele stoi wspominany naukowiec (19 skarg).
- Rektor nie odpowiedział na zapytania dotyczące różnych aspektów funkcjonowania uczelni, m.in. wydatkowania pieniędzy na cele płacowe, inwestycyjne czy związane z delegacjami - informuje sędzia Jerzy Krupiński z WSA w Opolu.
W sumie do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Opolu wpłynęło 30 skarg. Na razie rozpatrzono wszystkie, złożone przez prof. Frącza. I tak, spośród 11 skarg naukowca 10 zostało uwzględnionych, a jedna oddalona.
- Sąd w 10 tych sprawach stwierdził, że rektor dopuścił się bezczynności i że ta bezczynność odbyła się z rażącym naruszeniem prawa - wyjaśnia sędzia Krupiński. - W każdej z nich sąd wymierzył rektorowi po 500 zł grzywny oraz zwrot kosztów postępowania sądowego w wysokości 597 zł.
Na tym jednak nie koniec, bo sąd rozpatrzył na razie 8 z 19 spraw, w których skarżącym był związek zawodowy prof. Frącza.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień