
Półmetek poselskiej kadencji to dla radnych PO okazja do frontalnej krytyki rządu, a dla radnych PiS powód do wychwalania jego poczynań.
Wczoraj bydgoscy radni Platformy Obywatelskiej - Monika Matowska i Jakub Mikołajczak - zwołali konferencję prasową, na której skrytykowali niedostateczne ich zdaniem zaangażowanie lokalnych polityków PiS w sprawy bydgoskie, jak i ich słabe „przełożenie” na to, jakie decyzje podejmuje rząd w kontekście Bydgoszczy. Nie trzeba było długo czekać, by swoją konferencję zwołali radni PiS - Mirosław Jamroży i Tomasz Rega, którzy dawali odpór zarzutom, sami przechodząc do kontrataku zarzucając politykom PO nieudolność w czasach, gdy ci byli u władzy.
w dalszej części artykułu:
- co zarzucili radni z PO radnym z PiS-u?
- Jak bronili się radni z PiS-u?
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień