Położna na medal. Agata Czepel z SP ZOZ w Hajnówce zdobyła tytuł w województwie podlaskim
Agata Czepel – położna z SP ZOZ w Hajnówce zdobyła tytuł „Położnej na medal” w województwie podlaskim. Ukończyła studia na Pomorskim Uniwersytecie Medycznym w Szczecinie oraz na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym. Pani Agata posiada tytuł Certyfikowanego Doradcy Laktacyjnego jest też w trakcie Specjalizacji Ginekologiczno-Położniczej w Białymstoku. Od 8 lat pracuje w hajnowskim szpitalu, „Położną na medal” w woj. podlaskim została już drugi raz.
Tytuł „Położna na Medal” zdobywa się dzięki zaufaniu i zadowoleniu pacjentek, bo to one oddają głosy na położne, z którymi miały kontakt. Czy to dla Pani duże wyróżnienie?
Tytuł „Położnej na medal” znaczy dla mnie bardzo dużo, dlatego że to głosy moich pacjentek. Dzięki temu widzę, że mnie doceniają, utwierdzam się w przekonaniu, że moja praca ma sens. Czuje się doceniona, a to mnie nakręca na jeszcze więcej! Więcej szkoleń, więcej nauki aby być coraz lepszą w tym co robię.
Głosowały na Panią mamy i kobiety w ciąży, być może z niektórymi już się Pani nie spotka, a jednak chciały wyrazić swoje uznanie. Czym je Pani ujęła?
Zawsze staram się traktować pacjentki tak, jak sama chciałabym być traktowana. Myślę, że to jest cała tajemnica. Sama jestem mamą dwóch córek i na świeżo wiem ile opieki wymagają małe dzieci i wiem ile sama otrzymałam tej opieki i wsparcia od swoich koleżanek z pracy.
Jak trafiła Pani do szpitala w Hajnówce?
Jestem hajnowianką. Tu się urodziłam. Studiowałam w Warszawie i Szczecinie. Zwiedziłam świat i wróciłam na „stare śmieci”. W Hajnówce pracuję od 8 lat, czyli od chwili, gdy tylko skończyłam studia. W hajnowskim szpitalu nauczyłam się praktyki i tu się szkoliłam podpatrując koleżanki.
Czym zajmuje się doradca laktacyjny?
Doradca laktacyjny nie tylko uczy przystawiania do piersi, lecz opiekuje się pacjentką przez cały okres laktacji. Przyjął się taki mit, że karmienie piersią jest łatwe, tanie i przyjemne. Tak jest oczywiście, ale na dalszym etapie laktacji. Jednak początki często bywają trudne, czasem zależy to od dziecka, czasem od mamy. Staramy się już w szpitalu pokazać młodym mamom od czego zacząć. Zdarza się także, czasami, że po roku prawidłowego karmienia pojawiają się zapalenia piersi, zastoje czy też ropnie. Wiec pracy jest dużo. Jeśli ktoś potrzebuje pomocy i wie gdzie ją znaleźć to na pewno ja otrzyma.
Najtrudniejsze i najprzyjemniejsze momenty w pracy to…
Najtrudniej jest gdy widzę, że mama bardzo chce karmić piersią a niestety są małe szanse, że to się uda . I dzieje się tak z różnych powodów. Szczęście jest oczywiście gdy już nam się uda osiągnąć zamierzony cel. Bardzo kocham swoja prace i zawsze wiedziałam ze będę to robić! Edukuje się, szkolę i mam nadzieje ze będę w tym coraz lepsza.
Przyszłe mamy dokładnie wybierają miejsce porodu, szukają najlepszego szpitala, dobrej opieki i wymieniają się informacjami między sobą. Czy kobiety chętnie rodzą w Hajnówce?
Pacjentki bardzo chętnie tu przyjeżdżają nawet z Polski! Nie jest tyle porodów co w dużych miastach. Wiadomo. Ale tego nie przeskoczymy - ludzie chcą żeby im się żyło łatwiej i jada do większych miast. Ja sama jestem najmłodsza na oddziale. Wszyscy młodzi kształcą się i uciekają za lepszym życiem. Mnie zatrzymał tu mąż, który też jest medykiem.
Była Pani już wcześniej „Położną na medal” w województwie podlaskim…
W 2018 roku także udało mi się wygrać. Niestety nie pojechałam wtedy do Warszawy na uroczystość, bo byłam w zaawansowanej ciąży. Bardzo żałowałam, że nie mogłam uczestniczyć w gali. Teraz byłam w szoku, że znowu wygrałam. I cieszę się, że tym razem może nic mnie nie zatrzyma i pojadę. Uroczystość odbędzie się w maju i będzie to dwudniowa konferencja. W dzień wykłady, wieczorem gala wręczenia nagród i następnego dnia kolejne wykłady i warsztaty.
Dziękuję za rozmowę