Pomnik pod topór ustawy?
Przysłowiowe czarne chmury wiszą nad pomnikiem żołnierza od kilku miesięcy. W myśl ustawy z czerwca tego roku pomniki nie mogą upamiętniać, ani propagować osób, organizacji, wydarzeń lub dat symbolizujących komunizm lub inny ustrój totalitarny. Wyjątkami są m. in. obeliski na cmentarzach, czy pomniki wystawione w ramach działalności artystycznej lub kulturalnej. Co więc z odlanym z gipsu żołnierzem, który jest spadkiem po stacjonujących w Kęszycy Leśnej radzieckich żołnierzach?
Władze gminy i mieszkańcy miejscowości twierdzą, że jest symbolem wsi i wcale komuny nie propaguje. Jeśli jednak Instytut Pamięci Narodowej będzie innego zdania, wojewoda każe samorządowi usunąć pomnik na własny koszt. Jeśli natomiast lokalne władze same pozbędą się określonych w ustawie pomników do 21 października przyszłego roku, odzyskają poświęcone na to środki. Burmistrz Lorenz nie ma takiego zamiaru.
Czytaj więcej:
- Co będzie z odlanym z gipsu żołnierzem „pilnującym” wjazdu do Kęszycy Leśnej?
- Czy zostanie zburzony lub przeniesiony?
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień