- Jesteśmy zdrowo „czubnięci” na punkcie zwierząt - mówią pracownicy firmy MB Pneumatyka i zapowiadają kolejną akcję.
W tej firmie pracownicy mają dwie główne specjalizacje. Pierwsza brzmi nieco skomplikowanie. Jest to produkcja złącz do pneumatycznych układów hamulcowych w pojazdach użytkowych, takich jak samochody ciężarowe, autobusy i naczepy. Druga to pomaganie zwierzakom z zielonogórskiego schroniska. Z pierwszej biorą się pieniądze. Z drugiej... powstaje dobro i mnóstwo radości.
- Myślę, że to wszystko zaczęło się od pani Małgorzaty, właścicielki firmy, która jest bardzo zwierzolubna - opowiada Aleksandra Niewiadowska, z działu HR. - A my też lubimy zwierzaki. No i w ten sposób jakoś narodziła się idea tego, żeby nieść im pomoc.
To była najpiękniejsza impreza integracyjna dla wszystkich pracowników - mówi Aleksandra Niewiadomska
W sierpniu tego roku pracownicy zorganizowali akcję budowania bud dla psów. Firma kupiła materiały, konstruktorzy zaprojektowali budy, dowiadując się wcześniej, jakie są wymagania schroniska. Powstały nawet specjalne instrukcje. W akcji wzięło udział ponad 50 osób, dzięki czemu powstało sześć nowiutkich domów dla psów. - Śmiesznie było. A pod koniec dnia, oj gdyby pani zobaczyła miny tych naszych wszystkich pracowników - wspomina pani Małgorzata i dodaje, że to była najpiękniejsza impreza integracyjna dla wszystkich pracowników. A jej efektem było stworzenie dobra. - Tak to już jest, że nie potrafimy być obojętni na losy zwierząt, na ich cierpienie. Mój mąż znalazł kiedyś w lesie postrzelonego lisa. Poruszyliśmy razem pół Zielonej Góry, włącznie z Sulechowem i Świebodzinem, poszukując instytucji, która pomoże. No i mąż stał w deszczu przez trzy godziny, czekając aż ktoś przyjedzie i mu pomoże. Schronisko jest takim miejscem, które dość mocno wspiera dbanie o zwierzaki i tak się dogadaliśmy. Narzucamy im się notorycznie z nowymi pomysłami - śmieje się pani Małgorzata. Akcja okazała się strzałem w dziesiątkę. Przyszedł więc czas na kolejną.
- Będzie to „Paczka dla zwierzaczka”. Jako firma będziemy kupować wypasioną paczkę dla podopiecznych zielonogórskiego schroniska - mówi pani Aleksandra i dodaje, że wszystkie prezenty pracownicy wspólnie zawiozą do schroniska już 12 grudnia. - To trzeba szerzyć i pokazywać innym firmom, że wspólnie można zrobić coś fajnego. My akurat jesteśmy zwierzolubni. Ale to może być coś dla dzieci, dla ludzi dotkniętych jakimś problemem. Po prostu chodzi o to, żeby robić coś więcej. Każdy może znaleźć swoją charytatywną stronę i się udzielać - mówi pani Aleksandra.
W schronisku bardzo cenią sobie współpracę z firmą z Sulechowa. - MB Pneumatyka współpracuje z nami na stałe i bardzo sobie ich pomoc cenimy. Choć to nie jest jedyna firma, na którą możemy liczyć. Są też inne, które o nas pamiętają - mówi Wioletta Jędrzejczyk, rzeczniczka schroniska i przyznaje, że największa pomoc napływa głównie przed świętami. - W ciągu roku różnie to bywa - dodaje.