Jacek Wierciński

Pomorzanka nielegalnie sprowadzała do Polski cudzoziemców za duże pieniądze. Teraz trafi pod sąd. Za wjazd do Polski brała nawet 700 zł

Pomorzanka nielegalnie sprowadzała do Polski cudzoziemców za duże pieniądze. Teraz trafi pod sąd. Za wjazd do Polski brała nawet 700 zł
Jacek Wierciński

Ponad 1600 osobom spoza UE potrzebne do przekroczenia polskiej granicy dokumenty za pieniądze, w imieniu fikcyjnych firm, miała załatwić obrotna Pomorzanka.

Służby przekonują, że wprowadzone procedury ograniczają podobne sytuacje, a pracownicy zajmujący się imigracją apelują o kontrolę i informację.

- W proceder, obok mieszkanki województwa pomorskiego, zaangażowani byli jeszcze jedna Polka, Białorusin i Ukrainiec. Jednak to 38-latka była tak naprawdę główną organizatorką działalności, jeśli chodzi o ściąganie tych obywateli krajów spoza strefy Schengen, rejestrowanie firm „słupów”. Pozostałe osoby służyły jej wyłącznie do pomocy - mówi kapitan Mirosława Aleksandrowicz ze Straży Granicznej.

  • Kto przekraczał polską granicę? 
  • Jakie kwoty wchodziły w grę?
  • Kto poniesie odpowiedzialność za ten proceder?
Pozostało jeszcze 90% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Jacek Wierciński

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2025 Polska Press Sp. z o.o.

Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji z niniejszej strony internetowej, w tym ze znajdujących się na niej publikacji, przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody Polska Press Sp. z o.o. w Warszawie jest niedozwolone. Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są tutaj.