 Fot. Grzegorz Gałasiński          British International School of the University of Łódź. Ta szkoła powstała, bo uczelnia odpowiedziała na prośby obcokrajowców.
                    
          Fot. Grzegorz Gałasiński          British International School of the University of Łódź. Ta szkoła powstała, bo uczelnia odpowiedziała na prośby obcokrajowców.        
          Szkoła dla dzieci cudzoziemców, z rocznym czesnym na poziomie ok. 30 tys. zł , tak się rozrasta, że musi szukać nowej siedziby. Mogą chodzić do niej też Polacy. W sumie czesne za kształcenie opłacają rodzice ponad 12,5 tys. uczniów z regionu.
Tak było we właśnie zakończonym roku szkolnym. W porównaniu z poprzedzającym go (2016/2017) liczba uczniów zdobywających wiedzę za czesne wzrosła o półtora tysiąca (przy podobnej ogólnej liczbie uczniów w województwie - ok. 282 tys.).
Szczególny przypadek to British International School of the University of Łódź.
W rok szkołom prywatnym w regionie przybyło aż półtora tysięcy uczniów. Rodzice płacą prawie 10 tys. zł za rok szkolny - a w przypadku jednej z placówek nawet ok. 30 tys. zł. Z powodu rosnącego zaintersowania szuka ona większej siedziby.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-            Prenumerata cyfrowa Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie. już od 3,69 ZŁ /dzień