Ponad sto komunalnych pustostanów znaleźli bydgoszczanie.
To nie są dane Administracji Domów Miejskich, ale informacje zbierane przez bydgoszczan. Lista jest coraz dłuższa, a ADM uznaje, że wszystko jest... w porządku.
Przykłady pierwsze z brzegu: 2 pokoje, 3 piętro, lokal do remontu we własnym zakresie i na własny koszt. Wstępny zakres prac remontowych: wymiana instalacji elektrycznej, wymiana okładzin podłogowych, wykonanie ogrzewania etatowego gazowego, wymiana instalacji oraz urządzeń wod.-kan., gaz, wymiana stolarki drzwiowej, czyszczenie stolarki okiennej, kompleksowe prace malarskie. Koszt remontu 30 tys. zł.
Drugi przykład - 3 pokoje, parter, wstępny zakres prac remontowych: wymiana instalacji elektrycznej, przestawienie 2 pieców, kompleksowy remont ścian i podłóg, wymiana urządzeń sanitarnych, wymiana stolarki okiennej i drzwiowej. Koszt remontu mniejszy lub równy 32 tys. zł.
„Ku chwale ADM”?
To nie są dane Administracji Domów Miejskich, ale informacje zbierane przez bydgoszczan. Za nic, za darmo, na Facebooku.
- Prawie wszystkie mieszkania na liście wymagają kapitalnego remontu, a co za tym idzie potężnego wkładu pieniędzy - mówi Sebastian Borczykowski, założyciel grupy „Absurdy ADM Bydgoszcz” na Facebooku.
Przeczytaj dalszą część.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień