Porady prawne: Odszkodowanie za wypadek samochodowy
Na pytanie Czytelnika odpowiada Bartosz Bocheński, adwokat.
- Ojciec mój doznał poważnych urazów na skutek wypadku samochodowego, przeszedł kilka operacji i długą rehabilitację. Wszczął postępowanie dotyczące zadośćuczynienia i odszkodowania przeciwko ubezpieczycielowi sprawcy wypadku. Na dość zaawansowanym etapie procesu zmarł. Czy postępowanie będzie umorzone czy można je kontynuować?
- Zgodnie z art. 444 i nast. kodeksu cywilnego, w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia, naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty. Można żądać także z góry sumy na pokrycie kosztów leczenia, a jeżeli poszkodowany stał się inwalidą, także sumę potrzebną na koszty przygotowania do innego zawodu. Jeżeli natomiast całkowicie lub częściowo poszkodowany stracił zdolność do pracy zarobkowej albo jeżeli zwiększyły się jego potrzeby lub zmniejszyły widoki powodzenia na przyszłość, może on żądać od zobowiązanego do naprawienia szkody odpowiedniej renty. Kolejny przepis stanowi natomiast, że można też żądać zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. Kluczowy jest paragraf 3 art. 445, który stanowi, że roszczenie o zadośćuczynienie przechodzi na spadkobierców tylko wtedy, gdy zostało uznane na piśmie albo gdy powództwo zostało wytoczone za życia poszkodowanego. W niniejszym przypadku po stwierdzeniu nabycia spadku, spadkobiercy zmarłego będą mogli kontynuować postępowania. Uznanie na piśmie oznacza natomiast najczęściej przyjęcie odpowiedzialności przez ubezpieczalnię na skutek zgłoszonego roszczenia. Powództwo nie musi być nawet złożone w sądzie aby spadkobiercy mogli tego roszczenia dochodzić.