Ten protest powstrzymał władzę ludową przed kolektywizacją rolnictwa i utorował drogę do powstanie niezależnych, rolniczych związków zawodowych. Tablica pamiątkowa w Sali Obrad Urzędu Miasta w Ustrzykach Dolnych będzie przypominać o porozumieniach rzeszowsko – ustrzyckich. A sala ma szczególne znaczenie historyczne.
Porozumienia sierpniowe z 1980 r. zezwalały na powołanie niezależnych samorządnych związków zawodowych, ale nie w sektorze rolniczym, co wywołało protesty wśród rolników. Były próby organizacji takich, ale wnioski o rejestrację odrzucił warszawski sąd administracyjny.
Zdesperowani gospodarze zebrali się z końcem grudnia 1980 r. w sali obrad budynku ustrzyckiego urzędu miasta i choć ten strajk okupacyjny początkowo dotyczył spraw lokalnych, szybko na plan pierwszy wybił się postulat rolniczych związków zawodowych. Kilka dni później związkowcy „Solidarności” rozpoczęli okupację rzeszowskiego Domu Kolejarza, siedziby komunistycznej Wojewódzkiej Rady Związków Zawodowych.
Początkowo i w tym przypadku nie chodziło pierwotnie o wolny ruch związkowy, a o sprawiedliwy podział środków WRZZ, ale wkrótce rolnicza „Solidarność” i tu stała się priorytetem strajkujących. Tym bardziej, że do protestujących związkowców „S” licznie dołączyli rolnicy.
CZYTAJ TEŻ: Układ rzeszowsko-ustrzycki
Półtora miesiąca trwający strajk rzeszowsko – ustrzycki doprowadził w lutym 1981 r. do podpisania porozumienia z władzą ludową. Nawet dwóch: pierwszy podpisano w Rzeszowie (19 lutego), dzień później w Ustrzykach Dolnych. Rolnicy dostali wiele, ale zgody na rejestrację ich związku zawodowego nie było. Ten postulat został zrealizowany dopiero w maju 1981 roku a wieś otrzymała NSZZ Rolników Indywidualnych „S”.
W 40 lat po tamtych wydarzenia podczas uroczystej sesji ustrzyckiej rady miasta 25 sierpnia odsłonięta zostanie tablica, upamiętniająca strajk, prowadzony wówczas właśnie w sali obrad urzędu miasta. Z taką inicjatywą wystąpił Instytut Pamięci Narodowej Oddział w Rzeszowie