Posiedzi cztery lata, a może więcej. Za zboże, za które nie płacił rolnikom w całym kraju
Mieszkaniec Więcborka oszukiwał rolników. Skazany już został przez sąd w Kościanie. Teraz odpowiada przed bydgoską Temidą.
30-latek skazany został przez Sąd Rejonowy w Kościanie (Wielkopolska) na 4 lata bezwzględnego więzienia. Ma też naprawić szkody wyrządzone poszkodowanym, którzy stracili od 4 do 47 tys. zł. Wyrok uprawomocnił się 25 listopada. Potwierdziło się 56 zarzutów.
Sąd Okręgowy w Bydgoszczy bada kolejne zarzuty przeciwko niemu - za to, że brał zboże, ale nie płacił. Anna Malecha, biegła ekonomistka, stwierdziła wczoraj, że firma oskarżonego miała początkowo (w latach 2010-2012) płynność finansową, a jej dokumentację księgowo-podatkową prowadziło rzetelnie wynajęte biuro rachunkowe. Zdaniem biegłej, niezrozumiałe jest, z jakiego powodu nie regulował faktur. Trudno jej dokładnie ustalić ,kiedy firma straciła płynność finansową, bowiem w styczniu 2013 r. mężczyzna przestał korzystać z usług firmy zewnętrznej. Zachowała się szczątkowa dokumentacja. Oskarżony posiadał konto, potem posługiwał się kontem szwagra. Anna Malecha uważa, że obwiniony naruszył przepisy księgowo-podatkowe.
Kolejna rozprawa odbędzie się pod koniec stycznia. Poznamy wtedy m.in. opinię biegłego w sprawie operacji finansowych prowadzonych z wykorzystaniem konta szwagra.