Postanowienia siatkarzy na 2016 r.
Poprzedni rok w drugiej lidze nie był najłaskawszy dla gubińsko-krośnieńskich siatkarzy. Nie wygrali oni ani jednego spotkania w swojej grupie.
Po raz pierwszy grają w tak wysokiej klasie rozgrywek. I to widać. Ale w niektórych meczach byli już blisko osiągnięcia sukcesu. - Brakowało zimnej krwi, wykończenia - mówił za każdym razem Robert Siegiel, prezes Iwaniccy Gubin Krosno Odrzańskie.
Kibice liczą, że w tym roku coś się odmieni. - Naszym brakuje niewiele. Czasami potrafią naprawdę zaskoczyć przeciwników - twierdzi pan Janusz, który był na każdym meczu, rozgrywanym w Gubinie.
Co na to siatkarze? Jakie mają postanowienia na 2016 rok? - Dopiero spotkaliśmy się po przerwie świąteczno-noworocznej i wracamy do treningów - przyznaje Michał Lasota. - Jeśli chodzi mnie, to chciałbym wrócić do formy, jaką miałem w zeszłym roku w meczu z Bełchatowem.
W imieniu zespołu wypowiada się też kapitan, Dawid Buła: - Na ten moment skupiamy się nad poprawą własnej gry i wyeliminowaniu prostych błędów. Chcemy, żeby nasza gra wyglądała ładnie dla oka i żebyśmy mogli nawiązywać walkę z innymi zespołami. Mamy nadzieję, że to wszystko przyniesie rezultat w walce o otrzymanie w II lidze. Osobiście chciałbym rozwinąć się siatkarsko, żebym mógł pomagać każdej drużynie, w której się znajdę.