Tak dobrze jeszcze nie było. Coraz więcej mieszkańców ma pracę. – Nowa Sól jest skazana na sukces byle tylko ludziom chciało się pracować – stwierdza prezydent Wadim Tyszkiewicz
- Zawsze byliśmy liderem teraz jesteśmy na czwartym miejscu od końca – mówi prezydent Wadim Tyszkiewicz, ale wbrew pozorom to dobry wynik. Chodzi o to, że spadło bezrobocie w całym kraju, co potwierdził wczoraj Główny Urząd Statystyczny i wynosi 8,3 proc. Dobre informacje mają odzwierciedlenie także w sytuacji gospodarczej w powiecie nowosolskim. Jeszcze całkiem niedawno miasto kojarzyło się z przestępczością i powodzią, dzisiaj wypełniają się strefy przemysłowe nowymi inwestycjami. Kiedyś cały powiat nowosolski przodował pod względem bezrobocia w regionie, dzisiaj wynosi ono 13,8 proc. Najnowsze dane wskazują, że w Nowej Soli mieszka 1371 osób bezrobotnych. W 2003 r. było ich 5467. Część wyjechała, ale wielu znalazło pracę w mieście. Wśród osób bez pracy prawie 60 proc. to kobiety. Dane wskazują też, że 27 proc. bezrobotnych to ludzie młodzi do 30 roku życia.
Kolejne firmy zainteresowane
Będzie jeszcze więcej możliwości znalezienia pracy. Magistrat prowadzi zaawansowane rozmowy, których efektem mogą być trzy zupełnie nowe inwestycje w mieście. – Nowa Sól jest modna – przyznaje prezydent i podaje branże, które reprezentują firmy zainteresowane miastem. To spożywka z Belgii, budowlanka z Niemiec i branża chemiczna z USA. – Gwarancji, że będą na pewno jeszcze nie ma i nie będzie póki nie dojdzie do transakcji na zakup gruntu. Ale te rozmowy trwają i są bardzo zaawansowane – podkreśla prezydent.
Przypomnijmy, w miejskiej Południowej Strefie Przemysłowej rozbudowują się takie firmy jak: IdeaPro, Karton-Pak. Na miejskich działkach objętych K-SSSE zainwestowała m.in. firma Lantmannen Unibake. W Północnej Strefie Przemysłowej siedzibę powiększa Nowavent, buduje się też Elektropoli - Galwanotechnika.
Czy jeszcze będzie miejsce dla kolejnych chętnych? – Mamy jeszcze dużo miejsca – zapewnia prezydent Nowej Soli. – Mamy ten komfort, że możemy zaproponować inwestorowi działki miejskie, działki w strefie i poza strefą – informuje prezydent.
Jak dojechać do miasta?
Mieszkańcy będą mieli bardzo dużo miejsc pracy do wyboru, ale pracodawcy już teraz mają problemy z zatrudnieniem odpowiedniej liczby osób. Znaczenie w tym mają dojazdy dla potencjalnych pracowników. Na sprawną komunikację, która połączy obie strefy przemysłowe Północ i Południe oraz wiele ościennych gmin liczy dyrektor firmy Nowavent Grzegorz Jaskulski. Z rozmów dyrektora z pracownikami wynika, że dojazdy do miasta są problemem, nie każdy ma samochód i prawo jazdy, aby mógł się łatwo dostać, np. ze Szprotawy czy Nowego Miasteczka. Pracownicy łączą się w grupy i jeżdżą razem z tym, który z danej miejscowości samochód, ale to nie rozwiązuje problemu. – Budujemy cały system transportu byleby się ludziom chciało dojechać do Nowej Soli do pracy – zapowiada Wadim Tyszkiewicz.
Hotel na 400 miejsc
Sposobem na przyciągnięcie osób zainteresowanych pracą w Nowej Soli może być budowa hotelu robotniczego na 400 miejsc. Trwają już w tej sprawie rozmowy władz miasta z potencjalnym inwestorem. - Hotel robotniczy pomógłby zwiększyć liczbę mieszkańców i sprowadzić ludzi, którzy będą chcieli pracować - mówi Tyszkiewicz.