Pot z czoła
Urlopom towarzyszą zmienne nastroje. Jedni marzą o nicnierobieniu, inni o nowych przygodach. Wielu nie chce wracać z wakacji, ale są i tacy, którzy chętnie powracają do pracy. W polityce zdobywa się głosy, obiecując łatwy dostatek.
Jednak bywało i tak, że politycy porywali za sobą takich, którzy w poświęceniu dla sprawy widzieli sens swojego życia. Bez potu i łez życie wydawało się im miałkie. Utrudzeni czuli się kimś wartościowym.
Stoimy w pewnym rozkroku między rosnącą konsumpcją napędzającą wskaźniki gospodarcze a poszukiwaniem głębszego sensu pozwalającego cieszyć się życiem. Pytamy się o szczęście. Dość powszechna odpowiedź to wskazywanie na dobre, głębokie relacje. Świat o wiele lepiej smakuje z przyjaciółmi. A samotność postrzegamy jako zmorę naszych czasów, jako efekt uboczny stawiania na bezpieczeństwo.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień