Potrzebna jest nasza solidarność
– Nie chcemy, aby ktoś mówił nam nakazowo, co mamy robić w życiu – mówiła Anna Synowiec.
W sobotę sala kolumnowa urzędu marszałkowskiego w Zielonej Górze wypełniła się po brzegi. Na dziewiąty już Lubuski Kongres Kobiet przyjechało z całego regionu ponad pół tysiąca pań.
– Jesteśmy zachwycone – mówiły nam Halina Wieland i Sabina Schwartz ze Sławy. – Takie spotkania są potrzebne. Przekonują nas, że warto o siebie dbać, że warto się spotykać. Wychodzimy stąd takie silne – przyznały.
Najważniejszym punktem sobotnich obrad była debata, w której udział wzięły: aktorka Joanna Brodzik, projektantka mody Ewa Minge, redaktor naczelna „Wysokich Obcasów” Ewa Wieczorek oraz radna lubuskiego sejmiku Anna Synowiec z Gorzowa.
Czytaj więcej:
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień