Powiat nowosolski. Czas skończyć ten serial, który toczy się od lat
Reforma oświaty w powiecie nowosolskim ruszyła z miejsca. Radni jednogłośnie przegłosowali włączenie „Odlewniaka” w struktury „Elektryka”
Nadzwyczajna sesja rady powiatu, która odbyła się we wtorek wieczorem, była wyjątkowo krótka, trwała zaledwie 40 minut. Czas ten robi wrażenie, jeśli weźmie się pod uwagę tematykę posiedzenia. Chodziło bowiem o włączenie w struktury Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego „Elektryk” tego, co pozostało jeszcze z Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 3, czyli popularnego „Odlewniaka”.
Sesja była szybka, bo poprzedziła ją dyskusja, w której wzięli udział zarówno radni jak i środowiska szkolne. Co najważniejsze, była to dyskusja, która zaowocowała wypracowaniem porozumienia w sprawie dotychczasowej kości niezgody, jaką było gimnazjum dla dorosłych. „Elektryk” nie chciał widzieć tej szkoły w swoich strukturach. Argumentowano to głównie obawami o sprawy pracownicze czy utratę reputacji. Ostatecznie jednak przystano na wersję proponowaną przez starostwo. - Ze względu na ogólny spokój, na to, że tę sprawę trzeba było w końcu rozwiązać, mimo negatywnej opinii zgodziliśmy się na dalsze procesowanie i na to, by przyjąć gimnazjum dla dorosłych w nasze struktury. By móc spokojnie pracować. Dla dobra ucznia i dobra szkoły – komentował tuż przed rozpoczęciem obrad Mariusz Niemycki, przewodniczący Komisji Zakładowej NSZZ „Solidarność” przy „Elektryku”.
- Ideą uchwał jest to, żeby młodzież ucząca się jeszcze w ZSP 3 przeszła płynnie do CKZiU i w tej szkole ukończyła swoją edukację – mówił z kolei Andrzej Ogrodnik, członek zarządu powiatu, gdy przyszło do zaprezentowania poszczególnych projektów uchwał.
Późna pora obrad miała na celu umożliwienie wszystkim radnym dotarcie na sesję. Tak też się stało i we wtorek można było oglądać rzadki, by nie powiedzieć unikatowy, widok, gdy 21 rąk solidarnie unosiło się w górę podczas kolejnych głosowań.
Przypomnijmy, że w ciągu tej kadencji dochodziło do wielu spięć koalicji z opozycją, gdy przychodziło do dyskutowania na temat reorganizacji sieci szkół. Zwłaszcza radni PSL byli przeciwni podejmowaniu „pochopnych decyzji” i likwidowaniu szkół bez rozważenia wszystkich argumentów za i przeciw. Wtorkowa jednomyślność podczas głosowań nie mogła więc obejść się bez komentarza ludowców. - To jest dosyć ciekawa sytuacja, dlatego, że likwidacja placówki oświatowej zwykle wzbudza gorące emocje i wiele dyskusji. U nas oczywiście bez dyskusji się nie obyło. I bardzo dobrze, bo każdą sprawę drażliwą należy przedyskutować. Życzyłbym wszystkim samorządowcom i nam samym, byśmy dochodzili do pewnych rozwiązań właśnie w takiej atmosferze – mówił radny Mirosław Olejniczak. - Kiedyś nie wyobrażałem sobie, że mógłbym głosować za likwidacją jakiejkolwiek szkoły – dodał i podkreślił, że choć likwidacja „Odlewniaka” odbywa się z bólem, to jednak jest to ruch „pro publico bono”.
Również radny Andrzej Ziarek przypomniał wszystkim, jak to w przeszłości było, gdy przychodziło do głosowania w sprawie szkół. - To dzisiejsze głosowanie zadaje kłam temu, co często mówiono o radnych PSL, że jesteśmy hamulcowymi, że nie chcemy żadnych zmian. Tak jak mówiłem: dużo taniej przekonać nas argumentami, niż niepotrzebnie wydawać pieniądze. Dzisiejsze głosowanie pokazuje, że jeżeli coś jest mądrze przygotowane i przeprowadzone, to nie ma problemy z przekonaniem radnych. Nigdy likwidacja szkoły nie będzie powodem do dumy, ale czasami tak jest racjonalniej – skwitował.
Zaś dyrektor „Elektryka” Grzegorz Königsberg podkreślał, że choć rada pedagogiczna szkoły negatywnie zaopiniowała włącznie w struktury CKZiU gimnazjum dla dorosłych, dalsze stawianie oporu nie ma sensu. - Trzeba zakończyć ten serial, który toczy się kilka lat. Może „Moda na sukces” to nie jest, ale trwa to bardzo długo. Myślę, że sobie poradzimy – skwitował.
Tuż przed zamknięciem sesji obrady podsumował jeszcze starosta Waldemar Wrześniak. - Chciałbym podziękować za to głosowanie. To pozwala nam kontynuowanie drogi obranej w ubiegłym roku. To jedyna droga, która umożliwi zreformowanie naszych szkół ponadgimnazjalnych. Mówię nie tylko o infrastrukturze, ale też jakości kształcenia. Obiecuję że uczniowie i nauczyciele z ZSP 3 nie zostaną sami – zadeklarował.