Powiat tucholski jest w dobrej kondycji. To rzadkie
Starosta Stanisław Skaja ma się z czego cieszyć. Nie tylko, że budżet na przyszły rok przeszedł z tak dobrym wynikiem, to jeszcze obyło się bez dyskusji, jak to bywało w poprzednich latach.
Na sesji nie było wątpliwości, czy któraś z planowanych inwestycji jest zasadna, ani nawet wojen o wprowadzenie do budżetu jakichś innych zadań.
Dochody to 98 mln 929 tys. zł, a wydatki - 97 mln 929 tys. zł. Nadwyżka wynosi więc okrągły milion. Starosta ma głowę do liczb, przedstawiał je radnym w przystępnej formie, tak że wszystko od razu było jasne. Najważniejsze - nie będzie kredytu. Za to zostanie spłacony jeden z zaciągniętych - właśnie z tego miliona i tzw. wolnych środków - dodatkowe 2 mln zł. A zadłużenie będzie maleć.
Podczas, gdy w na koniec tego roku wyniesie ono - 22 mln 847 tys. zł, to na koniec przyszłego - stopnieje do 19 mln 847 tys. zł, co stanowi 20 proc. planowanych dochodów. Starosta przy okazji przedstawienia budżetu uprzedził, że kolejne lata będą trudne. Wiązać się to będzie z dalszą spłatą zadłużenia. Lata 2016 - 2019 są najbardziej obciążone spłatą, a najtrudniej będzie w 2017 i 2018 r. I już wiadomo, że w 2017 r. zaciągnięty zostanie kolejny kredyt w wysokości 5 mln 900 tys. zł (spłata do 2027 r., a jego obsługa wyniesie - 2 mln zł). Te pieniądze będą potrzebne, by między 2017 i 2018 r. mieć własne fundusze na inwestycje z kolejnej perspektywy unijnej.
Tymczasem wydatki majątkowe w 2016 r. wyniosą 9 mln 64 tys. zł. Jaka to cząstka przyszłorocznego tortu, jakim jest budżet? Sam starosta zwrócił uwagę, że na prezentacji to mały trójkącik. Gros pochłania oświata - niemal połowę, bo - 49 mln 421 tys. zł. 13,9 mln idzie na pomoc społeczną, a 11,5 mln zł na drogi.
Inwestycje to m.in. modernizacja mostu w Silnie oraz budowa drogi Lutom - Zapędowo (pół na pół z gminą Czersk po 350 tys. zł). Oczywiście padło pytanie o powiatowe schetynówki, które przepadły w tym rozdaniu. Skaja przesłał już protest do wojewody i liczy na pozytywne rozpatrzenie. Powiedział, że dwa dni przed złożeniem wniosku, zmieniono sposób punktowania, co jest bez precedensu. I dodał, że jeżeli nawet nie odniesie skutku, to ma już w zanadrzu plan awaryjny. Wkrótce szczegóły o planowanych inwestycjach.