Powódź? Pół Europy rzuciłoby się woj. lubuskiemu na ratunek (WIDEO)
Wczoraj (4 października) w Gorzowie międzynarodowa ekipa strażaków przelewała wodę z Warty do Kanału Ulgi. To był trening... na mokro
Ratownicy z Polski, Niemiec, Rumunii, Węgier, Francji, Litwy, Łotwy i Estonii od wtorku ćwiczą w Lubuskiem akcję ratunkową na wypadek powodzi. Manewry mają kryptonim „Wave 2017” (z ang. fala 2017). - Ich scenariusz zakłada, że w fikcyjnym państwie Modulistan w regionie Lubuslandia wylały rzeki, dlatego władze regionu poprosiły o międzynarodowe wsparcie - wyjaśnia rzecznik lubuskiej Komendy Wojewódzkiej PSP Dariusz Szymura.
Scenariusz zakładał, że przez miasto przechodzi gigantyczna fala. Strażacy ćwiczyli przelewanie wody z Warty do Kanału Ulgi. Tak, to nie pomyłka. Ułożyli niemal półtora kilometra potężnych węży i połączyli nimi rzekę na wysokości końca ul. Fabrycznej z kanałem. Wielkie pompy buczały jak odrzutowce.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień